The Pressure Monitoring System, czyli czujniki TPMS odpowiadają za monitoring ciśnienia powietrza w oponach. Automatycznie informują one o spadku, który mógłby być zagrożeniem dla bezpieczeństwa na drodze. Ich montaż przekłada się również na ekonomię jazdy (niższe spalanie paliwa).

Od listopada 2012 roku obowiązuje dyrektywa Komisji Europejskiej według, której czujniki TPMS muszą zostać zamontowane we wszystkich samochodach homologowanych DMC do 3,5 t. 2 lata później wprowadzono przepis nakazujący obowiązek montażu czujników pomiaru ciśnienia w oponach do każdego pojazdu MI wprowadzonego na rynek Unii Europejskiej.

The Pressure Monitoring System na bieżąco monitoruje poziom ciśnienia w oponach pojazdu i informuje kierowcę o jego spadku. To pozwala uniknąć niebezpieczeństwa spowodowanego pogorszeniem trakcji samochodu i spadkiem przyczepności opon do nawierzchni oraz problemów z szybkim hamowaniem.
Brak spadków ciśnienia zapobiega także nierównomiernemu zużywaniu się bieżników przedłużając tym samym żywotność opon oraz nie prowadzi do zwiększonego oporu toczenia, który wpłynąłby na wyższe spalanie paliwa.

Koncerny motoryzacyjne najczęściej wykorzystują czujniki pośrednie i bezpośrednie. Czujniki pośrednie są tańsze, ale tego typu system zapewnia mniej dokładne pomiary. Dane pochodzą tutaj z pomiarów obrotu prędkościowego opon (wartości są generowane przez ABS i ESP).
Gdy spada poziom ciśnienia, średnica opon zmniejsza się, a liczba obrotów na minutę maleje. Kontrolka na desce rozdzielczej informuje wtedy, że szybkość obrotów w poszczególnych kołach jest różna. Warto jednak pamiętać o pułapce – gdy dojdzie do zmniejszenia ciśnienia we wszystkich oponach, system w ogóle nie poinformuje o nieprawidłowości.

Czujniki wykorzystujące system bezpośredni są droższe, ale zapewniają o wiele dokładniejsze pomiary. Specjalne czujniki montowane są wtedy w każdym kole (oponie). Wykorzystują one sensor ciśnieniowy, nadajnik radiowy (w UE nadajnik pracuje na częstotliwości 434 MHz), baterię litowo-manganową i zawór powietrza. Do felg stalowych najczęściej stosowane są zawory z gumy, zaś do felg aluminiowych, o prędkościach powyżej 210 km/h, zawory aluminiowe (tzw. wentyle clamp-in).
Takie czujniki dokonują bieżących pomiarów ciśnienia, a w razie jego spadku, system automatycznie wysyła komunikat, który wyświetla się na desce rozdzielczej.