Rośnie popyt na najem maszyn budow­lanych. Firmy wynaj­mu­jące mają już nawet 
pro­blemy z zapew­nie­niem sprzętu wszyst­kim potrze­bu­ją­cym. 

Na dobre ruszyły inwe­sty­cje infra­struk­tu­ralne z dofi­nan­so­wa­niem unij­nym, z usług wypo­ży­czalni korzy­stają nawet poten­taci reali­zu­jący naj­więk­sze inwe­sty­cje. 
Według przed­sta­wi­cieli firm ofe­ru­ją­cych sprzęt budow­lany do najmu prze­ko­nuje wiele argu­men­tów. Gotowy do pracy sprzęt dostępny jest od ręki, użyt­kow­nik nie traci czasu na prze­glądy i naprawy maszyn. Łatwiej też dobrać sprzęt do kon­kret­nej pracy. W przy­padku awa­rii wypo­ży­czalnia gwa­ran­tuje natych­mia­stową naprawę lub wymianę sprzętu na sprawny. 
Współ­praca z wypo­ży­czal­nią uła­twia wyko­nawcy pro­wa­dze­nie kilka pro­jek­tów rów­no­cze­śnie. Nie musi się on mar­twić o kosz­towny i czę­sto ryzy­kowny trans­port sprzętu z miej­sca na miej­sce. Najem maszyn gwa­ran­tuje fir­mom budow­lanym ela­stycz­ność w reali­za­cji róż­no­rod­nych pro­jek­tów, bez koniecz­no­ści pono­sze­nia nakła­dów inwe­sty­cyj­nych na swoją wła­sną flotę oraz jej utrzy­ma­nie. Unika się kosz­tów utrzy­ma­nia, prze­cho­wy­wa­nia i zby­cia sprzętu – posia­da­nie wła­snego, zwłasz­cza takiego, który uży­wany jest rzadko, jest czę­sto nie­opła­calne. Korzy­sta­jąc z wypo­ży­czalni, klient z góry wie, jakie będą koszty sprzętu dla danej inwe­sty­cji i może bar­dziej pre­cy­zyj­nie wyce­nić koszt prac. 
Sprzęt można z reguły wypo­ży­czyć na dowolny okres, np. na czas budowy, a nawet na lata. Niektó­rzy tak „przy­wią­zują się” do uży­wa­nego sprzętu, że po okre­sie najmu decy­dują się na jego zakup. 
Oferta wynajmu maszyn zazwy­czaj kie­ro­wana jest do osób i firm pro­wa­dzą­cych dzia­łal­ność gospo­dar­czą wykra­cza­jącą poza kla­sycz­nie rozu­miany sek­tor budow­lany. Maszyny nadają się też do pracy w prze­my­śle, rol­nic­twie, czy przy obsłu­dze skła­do­wisk. Wyna­jem staje się coraz bar­dziej poważną alter­na­tywą wobec sprze­daży. Łukasz Śnie­ciń­ski z firmy HKL Bau­ma­schi­nen Pol­ska zwró­cił uwagę, że rynek wynajmu rośnie w naszym kraju z roku na rok, a np. w Niem­czech HKL wię­cej już wynaj­muje niż sprze­daje. 
Firmy wynaj­mu­jące maszyny roz­wi­jają dzia­łal­ność, otwie­rają nowe pla­cówki. 
Popyt zaczął prze­wyż­szać podaż. Jak nam powie­dział Adam Jasiń­ski, koor­dy­na­tor ds. maszyn uży­wanych i wynajmu w fir­mie Volvo Maszyny Budow­lane Pol­ska, już w ubie­głym roku widać było zwięk­szone zain­te­re­so­wa­nie klien­tów, a teraz jest już tylu chęt­nych, że trudno zapew­nić wszyst­kim pożą­dany sprzęt od ręki. Czę­sto klienci szu­kają maszyn w ostat­niej chwili, kiedy mają już pod­pi­sany kon­trakt na wyko­na­nie robót. Ostat­nio bar­dzo dużym zain­te­re­so­wa­niem cie­szą się wozi­dła i łado­warki. Coraz czę­ściej z wypo­ży­cza­nych maszyn korzy­stają nawet naj­więk­sze firmy budow­lane, reali­zu­jące wio­dące inwe­sty­cje, jak przy­kła­dowo budowa dróg i auto­strad. 
Jakie są oferty wynajmu maszyn budow­lanych spraw­dzi­li­śmy na przy­kła­dzie kilku firm. 

Flota wynajmu maszyn marki CAT w fir­mie Ber­ge­rat Mon­noy­eur obej­muje ponad 200 maszyn, od mini­ko­pa­rek, przez koparki, koparkołado­warki, łado­warki tele­sko­powe, rów­niarki, walce, spy­charki, aż po wozi­dła. Jak poin­for­mo­wał nas Jan Rudak, kie­row­nik ds. komu­ni­ka­cji mar­ke­tin­go­wej w fir­mie Ber­ge­rat Mon­noy­eur maszyny można dodat­kowo wypo­sa­żać w róż­nego rodzaju sys­temy uła­twiające pracę (np. wagi, cat grade). Naj­now­sza tech­no­lo­gia dostępna dla maszyn CAT to klucz do pro­duk­tyw­no­ści, bez­pie­czeń­stwa i kon­troli tak pracy jak i kosz­tów. Przy­kła­dem jest Cat Grade Con­trol – dzięki niemu można zapro­gra­mo­wać np. dzia­ła­nie ramie­nia, łatwiej wów­czas się kopie do okre­ślo­nej głę­bo­ko­ści. Okres wynajmu w zasa­dzie jest dowolny, stan­dar­dowo przyj­muje się limit 200 moto­go­dzin na mie­siąc, ale jest to do nego­cja­cji. 
Flota najmu to co roku nowe maszyny, które dostępne są bez­po­śred­nio w oddzia­łach regio­nal­nych w Bia­łym­stoku, Cze­la­dzi, Pozna­niu i Wro­cła­wiu. Usługa wynajmu obej­muje także opiekę ser­wisową, ubez­pie­cze­nie, doradz­two tech­niczne, a także pomoc w zor­ga­ni­zo­wa­niu trans­portu maszyny
Maszyny we flo­cie wypo­sa­żone są w urzą­dze­nie Pro­duct Link, które pozwala na ich zdalne moni­to­ro­wa­nie przez ser­wis, a także przez klienta, za pośred­nic­twem GPS (apli­ka­cja Vision Link). W razie potrzeby, np. prze­glądu okre­so­wego lub naprawy, do maszyny wysyła się ser­wis mobilny. 
W pro­gra­mie „Wynaj­mij i kup” klient zyskuje moż­li­wość zakupu nowej maszyny w atrak­cyj­nej cenie w for­mie najmu, gdzie stawka najmu odli­czana jest w mini­mum 70 proc. od ceny maszyny przez cały okres umowy. 

Przy­bywa nowych pla­có­wek wynaj­mu­ją­cych maszyny. Przy­kła­dem może być firma Atut Ren­tal, która ofe­ruje sprzęt kom­pak­towy, m.in. mini­ko­parki i mini­ła­do­waki oraz walce do 3,5 t. W ubie­głym roku miała 17 oddzia­łów w całym kraju, teraz jest ich już 19 – naj­now­sze otwarto w Bia­łym­stoku i Rze­szo­wie, a w tym roku zamie­rza otwo­rzyć kolejne dwa lub trzy. Popyt rośnie. Firma jest auto­ry­zo­wa­nym przed­sta­wi­cie­lem marek takich jak Bob­cat, Bomag, Doosan, Master. 
HKL, naj­więk­sza nie­miecka firma wynaj­mu­jąca, otwo­rzyła w paździer­niku 2017 r. kolejny oddział w naszym kraju – w Kra­ko­wie. Oprócz cen­trali w Pozna­niu wcze­śniej miała już oddziały w Gdań­sku, Toru­niu, Wro­cła­wiu, Rudzie Ślą­skiej i Rze­szo­wie. 
HKL ofe­ruje maszyny róż­nych pro­du­cen­tów, m.in. New Hol­land, Kra­mer, Kubota, Bomag, Com­pAir, Atlas Copco, w tym koparki, łado­warki kołowe, koparkołado­warki, płyty zagęsz­cza­jące, a także urzą­dze­nia budow­lane takie jak sprę­żarki, agre­gaty prą­do­twór­cze, sza­lunki, pompy do odwod­nień, ponadto kon­te­nery, ogro­dze­nia, prze­ci­narki i fre­zarki. Sze­roki jest wybór osprzętu, w który można dopo­sa­żyć wypo­ży­czane maszyny, aby wyko­rzy­sty­wać je w branży budow­la­nej, komu­nal­nej, wodno-kana­li­za­cyj­nej, drzew­nej czy prze­twór­stwa odpa­dów. 
Jak poin­for­mo­wał Łukasz Śnie­ciń­ski z firmy HKL Bau­ma­schi­nen Pol­ska w naszym kraju flota wynajmu liczy około 200 dużych maszyn, do tego docho­dzi drob­niej­szy sprzęt. Najczę­ściej wynaj­mo­wane są mini­ko­parki, łado­warki i koparkołado­warki. 
Sta­cje wynajmu dys­po­nują warsz­ta­tami przy­go­to­wu­ją­cymi maszyny do pracy. Maszyny są regu­lar­nie kon­ser­wo­wane, a gdyby doszło do awa­rii można je wymie­niać na inne urzą­dze­nie z parku wynajmu. Prace napraw­cze i kon­ser­wa­cyjne wyko­nuje zespół dys­po­nujący samo­cho­dami ser­wi­so­wymi. 
Dzięki sto­so­wa­niu jed­no­li­tego pro­gramu kom­pu­te­ro­wego, we wszyst­kich oddzia­łach HKL pra­cow­nicy mają wgląd w usługi ser­wi­sowe, zesta­wie­nie maszyn i zle­ce­nia. Przy pomocy nada­nego numeru klient może szybko wyna­jąć maszynę w dowol­nym oddziale firmy. Wybrana maszyna dostar­czana jest w wyzna­czone miej­sce. 

Volvo MB Pol­ska two­rzy flotę maszyn do wynajmu, kie­ru­jąc do niej zazwy­czaj nowy sprzęt, choć ostat­nio fabryka nie nadą­żała z jego pro­duk­cją i trzeba było „łatać dziury” maszy­nami uży­wanymi. Wiel­kość floty zmie­nia się w zależ­no­ści od potrzeb, w okre­sach zwięk­szo­nego popytu prze­kra­cza 100 sztuk. W wynaj­mie służą zazwy­czaj 2 lata, choć zda­rzają się też kon­trakty 4–5-let­nie. W przy­padku tak dłu­gich kon­traktów czę­sto anga­żo­wane są firmy leasin­gowe. 
W okre­sie wynajmu maszyny są objęte kon­traktem ser­wi­so­wym, są regu­lar­nie obsłu­gi­wane przez fir­mowy ser­wis. Dodat­kowo objęte są pro­gra­mem wydłu­żo­nej gwa­ran­cji. 
For­mal­no­ści zwią­zane z wynaj­mem naj­czę­ściej zała­twiają han­dlowcy Volvo, któ­rzy docie­rają do klien­tów. Obec­nie najemcy czę­sto decy­dują się na około roczny okres wynajmu. Maszyny dostar­cza na miej­sce Volvo MB. Zwrot jest w gestii najemcy, jed­nak w przy­padku wynajmu dłu­go­ter­mi­no­wego i ta kwe­stia jest nego­cjo­wana. Mie­sięczna rata najmu obej­muje: użyt­ko­wa­nie do usta­lo­nej liczby godzin, pełne ubez­pie­cze­nie, ser­wis napraw i prze­glą­dów w całym okre­sie eks­plo­ata­cji. Przy­kła­dowe koszty najmu koparki koło­wej EW160E: stawka najmu – 15.500 zł mie­sięcz­nie w okre­sie 5 mie­sięcy; dopusz­czalna ilość godzin: 170 mtg/mies. Jed­nak zawsze warunki wynajmu pod­le­gają nego­cja­cjom. Klient może dobrać do swo­ich potrzeb najbar­dziej opty­malne warunki, takie jak m.in. liczba moż­li­wych do prze­pra­co­wa­nia godzin czy fak­tu­ro­wa­nie godzi­nowe w okre­sie zimo­wym. 
Po okre­sie wypo­ży­cze­nia maszyny są kie­ro­wane do sprze­daży. Nie­rzadko ich posia­da­czami stają się najemcy – warunki usta­lane są indy­wi­du­al­nie, ale prze­wi­dziano moż­li­wość odli­cze­nia 50% war­to­ści rat najmu przy zaku­pie eks­plo­ato­wa­nej maszyny. 

Firma Riwal to mię­dzy­na­ro­dowe przed­się­bior­stwo spe­cja­li­zu­jące się w wynaj­mie, sprze­daży i ser­wisie pode­stów rucho­mych i łado­wa­rek tele­sko­po­wych. Ofe­ruje maszyny do pracy na wyso­ko­ści reno­mo­wa­nych pro­du­cen­tów: JLG, Genie, Hol­land Lift, Magni, Dino­lift. 
Obec­nie flota wynajmu liczy ponad 1500 maszyn zlo­ka­li­zo­wa­nych w dzie­wię­ciu oddzia­łach w Pol­sce i jest na bie­żąco dosto­so­wy­wana do potrzeb rynku, poziomu inwe­sty­cji w gospo­darce oraz zapo­trze­bo­wa­nia zgła­sza­nego przez klien­tów. 
– Jeste­śmy w sta­nie dostar­czyć prak­tycz­nie każdą maszynę, nawet jeżeli nie ma jej w Pol­sce – zapew­nia Agnieszka Czaj­kow­ska, zastępca kie­row­nika działu wynajmu w fir­mie Riwal. – Przy reali­za­cji takich zadań spe­cjal­nych współ­pra­cu­jemy z cen­tralą w Holan­dii i oddzia­łami Riwal w całej Euro­pie. Dzięki temu mamy stały dostęp do kil­ku­na­sto­ty­sięcz­nej, mię­dzy­na­ro­do­wej floty. Dostar­cze­nie do Pol­ski maszyny z innego kraju euro­pej­skiego trwa u nas mak­sy­mal­nie kilka dni. 
Naj­po­pu­lar­niej­sze kate­go­rie maszyn z floty Riwal to podno­śniki noży­cowe, a także prze­gu­bowe takich marek jak JLG, Genie, Hol­landlift. Wszyst­kie maszyny są na bie­żąco ser­wisowane i co kilka lat wymie­niane na nowe. Dostępne są też np. nowo­cze­sne łado­warki obro­towe Magni, poszu­ki­wane z uwagi na sze­rokie spek­trum dzia­ła­nia. Coraz więk­szą popu­lar­no­ścią cie­szą się pode­sty masz­towe. Są to maszyny z napę­dem elek­trycz­nym, pole­cane do pracy wewnątrz. 
Klienci Riwal korzy­stają rów­nież z sys­temu auto­ry­za­cji ope­ra­tora, dzięki któ­remu tylko ope­ra­to­rzy z licen­cjami mogą uru­cho­mić maszynę i na niej pra­co­wać. Jest to czyt­nik kart chi­po­wych, który staje się w tym przy­padku klu­czem do uru­cho­mie­nia maszyny. 
Spe­cjal­no­ścią firmy jest rów­nież przy­go­to­wa­nie maszyny według kon­kret­nej spe­cy­fi­ka­cji klienta. Kon­struk­to­rzy Riwal mogą pochwa­lić się prze­kon­wer­to­wa­niem pode­stów tele­sko­po­wych spa­li­no­wych marki JLG o wyso­ko­ści 26, 28 i 38 m, na pode­sty w 100% elek­tryczne. 

Jak poin­for­mo­wała A. Czaj­kow­ska, przed­się­bior­stwo w tym roku liczy na zwięk­sze­nie wynajmu maszyn nie­zbęd­nych do reali­za­cji pro­jek­tów budow­lanych w infra­struk­tu­rze, seg­men­cie biu­ro­wym, han­dlo­wym, ener­ge­tyce oraz branży moto­ry­za­cyj­nej. Rynek budow­lany w II poło­wie 2017 r. inten­syw­nie przy­spie­szył, a jego wzrost ma być kon­ty­nu­owany w kolej­nych latach. Najbar­dziej dyna­micz­nie mają się roz­wijać regiony: Mazow­sze, Dolny Śląsk i Górny Śląsk.