Komisja Transportu i Turystyki (TRAN) Parlamentu Europejskiego przyjęła końcowe sprawozdania, eliminując, z projektu nowelizacji dyrektywy o delegowaniu, pracowników tranzytu i transportu międzynarodowego.
4 czerwca 2018 r. Komisja zatwierdziła zaktualizowane przepisy dotyczące branży transportowej.
Delegowanie tylko w kabotażu i transporcie kombinowanym
W Parlamencie Europejskim podczas prac Komisji TRAN głosowano nad poszczególnymi częściami tak zwanego Pakietu Mobilności. Sprawozdanie budzące największe emocje – dotyczące delegowania pracowników, zostało przyjęte większością głosów. 27 europosłów było za przyjęciem poprawek a 21 głosujących opowiedziało się przeciwko.
Uwzględniając przegłosowane zmiany, nowy dokument określa, że przepisy o delegowaniu ujęte w nowelizacji dyrektywy o delegowaniu (nad którą równolegle trwają prace), mają być stosowane jedynie do przewozów kabotażowych i przewozów drogowych wykonywanych w ramach transportu kombinowanego. Transport międzynarodowy oraz tranzyt mają być wyłączone spod obowiązywania przepisów.
– Jest to pierwszy krok w długiej i trudnej walce i w końcu dobra wiadomość dla branży transportowej. To sygnał, że może jeszcze nie wszystko zostało stracone. W kwestii delegowania przegłosowany został kompromis najlepszy z możliwych. Zebranie pokazało determinację, szczególnie polskich europosłów, w kwestii obrony transportu międzynarodowego przed narzuceniem biurokracji i norm, sprzecznych z zasadą swobody przepływu towarów i usług. Przyjęte rozwiązanie daje w końcu jakąś nadzieję na akceptowalny przez wszystkie strony, ostateczny kształt przepisów – skomentował Kamil Wolański ekspert OCRK.
Droga do przyjęcia tej wersji przepisów jest jeszcze daleka. Dalsze prace nad przepisami odbywać się będą w ciągu najbliższych tygodni. Procedura legislacyjna Unii Europejskiej opiera się bowiem na uzgodnieniu tekstu aktu prawnego przez trzy instytucje: Parlament Europejski, Radę Unii Europejskiej i Komisję Europejską. Zaakceptowane przez Komisję Transportu teksty muszą zostać zatwierdzone przez Parlament Europejski i wówczas będą jego oficjalnym stanowiskiem, poprzedzającym rozmowy z Radą Europejską. To będzie najtrudniejszy etap negocjacji. W Radzie bowiem, jak powszechnie wiadomo, zasiadają przedstawiciele krajów „starej Unii”, którzy mają odmienne zdanie, jeżeli chodzi o zakres stosowania dyrektywy o delegowaniu w sektorze transportowym.
Wyłączenie transportu międzynarodowego i tranzytu z przepisów dotyczących wynagrodzeń dla pracowników delegowanych to nie jedyne postanowienie Komisji. Zaproponowała również szereg rozwiązań, które mają wpłynąć na sytuację branży transportowej w Unii Europejskiej. Przede wszystkim dotyczą one określenia zasad przewozu kabotażowego oraz ograniczenia niepożądanych praktyk firm przewozowych.
Kabotaż ograniczony do 7 dni
Według projektu przepisów zaproponowanego przez Komisję Transportu PE, operacje kabotażowe w państwie członkowskim, do którego dokonano dostawy międzynarodowej wraz z powrotem do państwa członkowskiego przewoźnika, powinny zostać ograniczone czasowo do 7 dni.
– W ciągu 7 dni działania kabotażowe w jednym państwie członkowskim powinny być ograniczone do 48 godzin, aby zapobiec przeprowadzaniu ich w sposób systematyczny, który zniekształca rynki krajowe. Dodatkowo kabotaż nie byłby dozwolony w tym samym kraju przed upływem 72 godzin od powrotu ciężarówki do państwa członkowskiego rejestracji – powiedział Łukasz Włoch, główny ekspert OCRK ds. analiz i rozliczeń.
Część propozycji wysuniętych przez Komisję ma ograniczyć nieuczciwe praktyki firm transportowych. Kary miałyby zostać nałożone również na nadawców, spedytorów, wykonawców i podwykonawców, którzy korzystają z przewoźników łamiących przepisy. W celu walki z przedsiębiorstwami tzw. skrzynkami pocztowymi (letterbox companies), mają zostać wprowadzone kryteria oceny dla firm, określające ich rzeczywistą obecność w państwie członkowskim, w którym zostały zarejestrowane. W szczególności sprawdzana będzie częstotliwość załadunku i rozładunku w kraju rejestracji oraz ilość miejsc parkingowych dla pojazdów firmowych. Komisja Transportu zaproponowała również określenie minimalnej liczby „uzgodnionych kontroli” firm, z założeniem, że państwa członkowskie miałyby skupić się na przedsiębiorstwach o wysokim wskaźniku ryzyka.
Odpoczynki tygodniowe inaczej
Ważnym postulatem Komisji jest także organizacja odpoczynków tygodniowych na trasie kierowców.
– Przedsiębiorcy będą musieli zaplanować czas pracy w taki sposób, aby raz na trzy tygodnie ich kierowcy mogli wrócić do domu lub do innej wybranej przez siebie lokalizacji w celu odbioru tygodniowego regularnego odpoczynku. Aby zapewnić bardziej płynne operacje transportowe, projekty reguł mają zapewniać większą elastyczność w korzystaniu z cotygodniowego odpoczynku, o ile zostanie on skompensowany równoważnym czasem odpoczynku w późniejszym czasie oraz w szczególnych przypadkach przy przekroczeniu jazdy dziennej – wyjaśnił Ireneusz Czulak, ekspert OCRK ds. analiz i rozliczeń.
Docelowo przepisy w zakresie zasad kabotażu, czasu prowadzenia pojazdu oraz prowadzenia działalności miałyby objąć również samochody dostawcze o masie przekraczającej 2,4 tony.