Tuż po zatrzymaniu do kontroli, aby ukryć nielegalne urządzenie, kierowca znalazł nietypową skrytkę
Fot. ITD
Magnesy znajdowano już w różnych miejscach, ale żeby w dziupli…
Fot. ITD
Jechał na magnesie ingerując w pracę tachografu. Tuż po zatrzymaniu do kontroli, aby ukryć nielegalne urządzenie, znalazł nietypową skrytkę. Magnes ukrył... w dziupli drzewa w pobliżu którego zatrzymał samochód.
Zatrzymany w czwartek (23 lipca) przedsiębiorca, przewoził artykuły przemysłowe z Bydgoszczy do Lubawy. Mężczyznę do kontroli zatrzymali policjanci. Kiedy jednak wyszło na jaw, że kierowca ingerował w pracę tachografu, na miejsce wezwano kujawsko-pomorskich inspektorów ITD. Przedsiębiorca nie miał przy sobie urządzenia, którym zakłócał pracę tachografu. W końcu przyznał się inspektorom, że zaraz po zatrzymaniu go do kontroli, schował magnes w dziupli drzewa, które stało przy jego ciężarówce.
Inspektorzy zabezpieczyli magnes jako materiał dowodowy. Wobec przewoźnika i osoby zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie wszczęto także postępowania administracyjne zagrożone karami finansowymi.