Zdarzenie z połowy września, we francuskiej miejscowości Dunières, gdzie kobieta dostała się pod koła ciężarówki, przypomina o niebezpieczeństwie martwego pola, a także o tym, ile może to kosztować kierowcę. 45-letni kierowca wracał z Cavaillon, gdzie załadował kredę, aby dostarczyć ją do Saint-Romain-Lachalm. Zatrzymał się przy piekarni, aby kupić chleb i ciastka. Kiedy ponownie uruchamiał pojazd nie widział, że starsza kobieta przechodzi obok jego ciężarówki. Kiedy ruszył do przodu, szybko zdał sobie sprawę, że „właśnie coś przewrócił”. Zszokowany kierowca nie rozumiał, jak kobieta się tam dostała i że jej nie zauważył. Jak ustalono, niesłysząca staruszka dość lekkomyślnie przechodziła przez ulicę i stała się ofiarą tego wypadku.
Oskarżony kierowca, z wzorowym przebiegiem wcześniejszej pracy, został skazany na cztery miesiące więzienia w zawieszeniu. Obecnie podlega psychologicznej obserwacji. Zainstalował specjalne lustro w swojej ciężarówce dla poprawienia widoczności.