Pięć ciężarówek z betonowymi szambami zatrzymali funkcjonariusze świętokrzyskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Wszystkie przewoziły za dużo ładunku. Jeden z pojazdów ważył aż o 21,5 tony ponad miarę. Inspektorzy ujawnili również przypadek nie rejestrowania czasu pracy kierowcy. Część pojazdów nie miała także ważnych badań technicznych. W nocy z poniedziałku na wtorek (13-14 lipca) na świętokrzyskim odcinku ekspresowej „siódemki” inspektorzy ITD z Kielc przeprowadzili akcję, której celem była m.in. ochrona nawierzchni drogi przed degradacją spowodowaną przez zbyt ciężkie pojazdy. Na wagę skierowali pięć ciężarówek z przyczepami, którymi przewożono szamba betonowe z okolic Radomia. Każdy z pięciu zestawów był przeładowany. Niechlubny rekordzista ważył 61,5 tony zamiast przepisowych 40 t. Cztery zespoły pojazdów z ładunkiem były również za długie. Jeden był za długi aż o ponad 2 metry.
Ciężkie szamba z pokrywami w kilku przypadkach nie były zabezpieczone przed możliwością zmiany miejsca położenia podczas jazdy. Nagłe hamowanie bądź inny gwałtowny manewr mogły spowodować wypadnięcie zbiorników na drogę. Funkcjonariusze stwierdzili również, że jedne z kierowców nie rejestrował czasu pracy. Część ze skontrolowanych pojazdów nie miała ważnych badań technicznych. Nieprawidłowe transporty zbiorników wstrzymano. Kierowców ukarano mandatami. Wobec przewoźników wszczęto postępowania w sprawie nałożenia kar za przyczynianie się do degradacji nawierzchni dróg. Dodatkowa kara grozi właścicielom pojazdów, które nie miały ważnych badań technicznych.