Niedawno opublikowany w Internecie film potępia rozprzestrzeniające się we Francji zjawisko: samochody z wideorejestratorem prowadzone przez cywilnych kierowców, a nie przez policję. Dzięki temu mogą być w pełni… dochodowe. Policjanci, gdy siadają za kierownicą, uruchamiają wideorejestratory na około dwóch godzin dziennie. Natomiast angażowani do tej pracy prywatni kierowcy potrafią patrolować drogi przez setki kilometrów, w dzień iw nocy, w weekendy i święta. W ciągu trzech miesięcy testów w Normandii takie samochody z wideorejestratorem przejechały 200 tys. km, a podobno celem francuskiego rządu jest osiągnięcie znacznie większych efektów...
Kierowcy ciężarówek zgłaszają wątpliwości, że trudno jest nawet zauważyć, kiedy zostało się zarejestrowanym przez tajne auto z radarem. Kiedy otrzymują zawiadomienie dwa lub trzy tygodnie później, trudno jest cokolwiek kwestionować ...
Liga Obrony Kierowców potępiła odstępstwo od pierwotnej polityki bezpieczeństwa, która miała na celu ratowanie życia na drogach, a została zredukowana do roli gigantycznej maszynki do robienia pieniędzy.