Firma Fulimpex odebrała (1.10.2020) w oddziale DBK Gdańsk 10 ciągników siodłowych DAF FTR 530. To kolejna partia z całości 14 zakupionych pojazdów niderlandzkiej marki i kolejny przykład zainteresowania ciągnikami siodłowymi 6x2 firmy działającej w branży TSL na terenie Skandynawii.
– Przewagę nad konkurencją budujemy na bazie młodej floty transportowej – tłumaczy prezes firmy Fulimpex Marcin Fulbiszewski. Nasza przygoda z DAF-em jest stosunkowo krótka, trwa od początku bieżącego roku. Wybraliśmy markę DAF ponieważ w czasie testu pojazdu demonstracyjnego DAF pozostawił wszystkich w pokonanym polu jeśli chodzi o zużycie paliwa. Również specyfikacja techniczna – duże zbiorniki paliwa – okazała się przewagą. Przestronność kabiny grała też niebagatelną rolę w procesie podejmowania decyzji o wyborze marki. Również bezawaryjność DAF-a pomaga nam w efektywnym prowadzeniu biznesu. Dodatkowym atutem jest fakt, że DAF jest liderem polskiego rynku.
Według przedstawicieli DAF pojazdy tej marki sprawdzają się w trudnych skandynawskich warunkach uwypuklając najważniejsze cechy tej marki – trwałość, niezawodność, najniższy koszt kilometra i największą dostępność taboru, dzięki czemu przewoźnik może wykonać więcej przewozów. Coraz więcej klientów z północnego regionu Polski decyduje się na zakup 3-osiowych ciągników z przeznaczeniem do pracy w Szwecji i Norwegii właśnie ze względu na niezawodność, bardzo dobre spalanie i komfort kierowcy.
Przekazanie pojazdów w oddziale DBK Gdańsk
Fot. DAF Trucks Polska
Ciągniki siodłowe 6x2 sprawdzaja się na terenie Skandynawii
Fot. DAF Trucks Polska