W DBK zaobserwowano wyraźnie większe zainteresowanie klientów wynajmem krótkoterminowym
Fot. DBK
Hulająca po świecie pandemia i niepewna przyszłość sprawiły, że nie wszyscy wyczekiwali nowego roku z równym optymizmem. Jednak także na polskim rynku nie brakuje firm, które szybko przystosowały się do nowych warunków, m.in. jeszcze chętniej sięgając po najem terminowy. Czy to oznacza, że kolejny rok będzie rokiem dominacji tej formy finansowania flot? Wiele na to wskazuje…
Kiedy zadamy sobie pytanie o podsumowanie mijającego 2020 roku, zapewne najwięcej będzie odpowiedzi pesymistycznych. Pierwsza fala covidowa dosadnie zweryfikowała wiele branż. W konsekwencji właściciele firm, którym udało przetrwać trudny czas, obecnie bardzo ostrożnie podchodzą do wszelkich wydatków i inwestycji.
Dlaczego wynajem terminowy
Niepewne nastroje spowodowały, że przedsiębiorcy zaczęli poszukiwać innych form pozyskania pojazdów, pozwalających minimalizować ryzyko nieprzewidzianych kosztów, a także dających możliwości wcześniejszego zakończenia kontraktu na wypadek rynkowych perturbacji. Kwiecień-maj w DBK Rental był okresem bardzo wielu zwrotów pojazdów od firm, które zakończyły kontrakty najmu. Dodatkowo lockdown i jego fatalne dla wielu przedsiębiorstw następstwa w postaci utraty płynności finansowej, a w wielu sytuacjach bankructwa, zmusiły przedsiębiorców do przedterminowego zamknięcia kontraktu i zwrotu wynajętych przed czasem aut. W pewnym momencie tych pojazdów było bardzo dużo, a standardowe warunki kontraktowe obejmujące 36 miesięczny okres w najmie długoterminowym wzbudzały wyłącznie strach i brak zainteresowania.
Klienci oczekiwali umowy krótkoterminowej poszukując pojazdów „na przeczekanie” trudnej sytuacji na świecie. Niespójne komunikaty płynące ze strony rządowej pogłębiały niepewność, szczególnie w tym ostatnim czasie okresu przedświątecznego. Nic więc dziwnego, że do listopada DBK Rental oddał do dyspozycji przedsiębiorców dosłownie wszystkie pojazdy w ramach najmu krótkoterminowego, w tym wiele w kontraktach z klauzulą pojazdu w ramach wynajmu przedkontraktowego czy z możliwością zwrotu w dowolnym momencie. Bez ryzyka i nieprzewidzianych kosztów dodatkowych.
Listopad 2020 lepszy rok do roku
Dostosowanie oferty najmu krótkoterminowego do oczekiwań klientów DBK Rental pozwoliło nie tylko z optymizmem patrzeć w przyszłość, ale również zanotować wyraźnie lepszy okres pod względem liczby rejestracji kontraktów najmu w pandemicznym listopadzie roku 2020 niż rok wcześniej. Sezonowa górka zamówień, podyktowana okresem przedświątecznym, to także dobry moment na odrobienie strat przez branże handlową i transportową. Ta ostatnia, z racji trudnego roku, nie tylko nie inwestowała w swój park pojazdów, ale wręcz redukowała ich liczbę. Pozyskanie nowych aut na ten okres, kiedy to duża liczba pojazdów potrzebna jest jedynie na krótki czas, w przypadku wynajmu jest najbezpieczniejsze. Z takiego też podejścia wyszli polscy przedsiębiorcy, którzy właśnie w wynajmie upatrzyli szansę na bezpieczne, a przy tym elastyczne podejście do zarządzania wielkością floty.
Łukasz Chyliński, Prezes Zarządu DBK Rental
DBK Rental to kompleksowy wynajem pojazdów użytkowych stworzony z myślą o biznesie transportowym. Specjalizuje się w krótko- i długoterminowym wynajmie pojazdów użytkowych. We flocie posiada ponad 3 400 pojazdów w najnowszych modelach takich marek jak DAF, MAN, IVECO czy VOLVO, a wśród nich pojazdy z różnych segmentów - poczynając od lekkich pojazdów dostawczych oraz podwozi o dopuszczalnej masie całkowitej wynoszącej 8 ton, przez ciągniki siodłowe, na 4-osiowych podwoziach konstrukcyjnych kończąc. Ofertę uzupełniają naczepy KÖGEL, Kässbohrer, SCHMITZ, KRONE w różnych konfiguracjach, cysterny oraz zestawy BDF.