Źródło: Freepik.com

Kierowcy jeżdżący do Niemiec powinni zaopatrzyć się w maseczki i – co ważne – zwykłe zakrycia ust i nosa nie wystarczą, wymagane są tzw. maseczki medyczne.
Przepisy dotyczące maseczek są regulowane przez poszczególne niemieckie kraje związkowe.

Co do zasady, we wszystkich landach, maseczki medyczne są nakazane we wszystkich pomieszczeniach zamkniętych, gdzie jest wymiana osób (tj. sklepy, komunikacja publiczna, budynki użyteczności publicznej). Stacje benzynowe również pod to podlegają.
W 15 landach jako maseczki medyczne są uznawane maseczki operacyjne, z filtrem FFP2 lub KN95. Jedynie w kraju związkowym Bawarii jako maseczki medyczne uznawane są tylko maseczki z filtrem FFP2.

W kwestii korzystania przez kierowców z maseczek podczas załadunku i rozładunku, kabina kierowcy nie oznacza pomieszczenia zamkniętego w rozumieniu przepisów nakazujących zakrywanie ust i nosa. Dlatego w przypadku braku kontaktu z innymi osobami podczas rozładunku/załadunku, obowiązek noszenia maseczek nie wynika z przepisów. Oczywiście w przypadku gdy kierowca opuszcza kabinę i ma kontakt z innymi osobami na odległość mniejszą niż 1,5 m to powinien zakrywać usta i nos. Jednak w takim przypadku wystarczy zwykła maseczka (np. z tkaniny).
Przepisy dopuszczają także, że w tych przypadkach, gdzie dopuszczalna jest zwykła maseczka lub inna forma zakrycia ust i nosa, można stosować maseczki medyczne. Z przeanalizowanych przez TLP przepisów poszczególnych landów w tym zakresie nie wynika jednak, żeby oprócz Bawarii (gdzie jako maseczki medyczne uznawane są tylko maseczki z filtrem FFP 2), istniały większe rozbieżności w tym zakresie pomiędzy landami.
Z informacji otrzymanych z Ambasady RP w Berlinie, że od początku lutego 2021r. niemieckie służby kontrolne egzekwują nakaz noszenia maseczek medycznych również z szerszym stosowaniem mandatów.

Źródło: TLP

W Niemczech zwykła maseczka może nie wystarczać

Fot. ZM