Wiadomości z rynku

piątek
22 listopada 2024

Na hybrydową zimę jak znalazł

Test zimowych opon Nokian WR Snowproof
22 lutego 2021

Aura postawiła przed nami wysokie wymagania, bo nagle okazało się, że w Polsce zimą może być… prawdziwa zima!

Fot. ZM

 
Zimowe opony Nokian WR Snowproof przez producenta są określane jako solidne i niezawodne, gwarantujące bezpieczeństwo w każdych zimowych warunkach. Stworzone zostały specjalnie z myślą o kierowcach Europy Środkowej. Mają zapewniać pełną kontrolę nawet podczas gwałtownych opadów śniegu czy nagłych manewrów takich jak zmiana pasa ruchu na pokrytej błotem pośniegowym jezdni.
Jak te opony sprawdzają się w praktyce mogliśmy przekonać się podczas testu redakcyjnego. Aura postawiła przed nami wysokie wymagania, bo nagle okazało się, że w Polsce zimą może być… prawdziwa zima! Obfite opady śniegu i mróz sprawiły, że jazdy próbne odbywały się w ekstremalnych warunkach i dla ogumienia było to prawdziwe wyzwanie.
Opony WR Snowproof dostępne są w pięciu kategoriach prędkości: Q (160 km/h), T (190 km/h), H (210 km/h), V (240 km/h) i W (270 km/h). Producent oferuje także szeroki wybór spośród aż 55 wersji rozmiarowych w przedziale od 14 do 20 cali. Podczas jazd testowych sprawdzaliśmy opony w rozmiarze 205/60 R16 – 92H.

Bez poślizgów

Nagłe zmiany pogody to zjawisko występujące coraz powszechniej w całej Europie. Potwierdziło się to podczas naszych jazd. Po łagodnym, wręcz jesiennym początku zimy, nastąpił atak mrozu i śnieżyc. Drogowcy nie nadążali z odśnieżaniem i posypywaniem dróg. Była niejedna „okazja” do sprawdzenia opon na totalnie śliskiej nawierzchni, kiedy spotykaliśmy „tańczące” auta, poruszające się asekuracyjnie 40-50 km/h. Okazało się, że Nokiany gwarantują pożądaną przyczepność na śniegu, także zmrożonym. Przy prędkości 80 km/h nie odczuwaliśmy żadnych niepokojących uślizgów. Nasz kierowca chyba najbardziej był zaskoczony trzymaniem trakcji na zakrętach, gdzie drogowcy nie zdążyli niczym posypać.
Co ciekawe, nawet podczas gołoledzi, nie zdarzyło się, aby do akcji wkroczył system stabilizacji toru jazdy (ESP). Wszystko wskazuje na to, że opracowana przez Nokian Tyres technologia Alpine Sense Grip sprawia, że opony dostosowują się do zmiennych warunków pogodowych zapewniając lepszą przyczepność i większą kontrolę nawet w najbardziej ekstremalnych sytuacjach i to jeszcze zanim aktywowane zostaną elektroniczne systemy bezpieczeństwa. Dzięki zastosowaniu specjalnej mieszanki gumowej opony świetnie sprawdzają się zarówno w trudnych zimowych warunkach jak i przy łagodnej pogodzie, zachowując swoje właściwości w szerokim zakresie temperatur. Opony charakteryzują się także niezwykle niskim oporem toczenia, co skutkuje ograniczeniem zużycia paliwa oraz zmniejszeniem emisji spalin.
Na suchej nawierzchni trudno odczuć różnicę, bo w takich warunkach każde opony, zwłaszcza nowe, trzymają dość dobrze. Różnicę między Nokianami a oponami tzw. budżetowymi, na których mieliśmy okazję niedawno jeździć, szczególnie wyraźnie można było zauważyć na nawierzchni zaśnieżonej lub mokrej przy dynamicznym ruszaniu. Fińskie gumy dużo później tracą przyczepność. Podobnie przy hamowaniu - ABS w ich przypadku później musi ratować sytuację.

Niepowtarzalny bieżnik w kształcie strzały zapewnia wysoką przyczepność i precyzję kierowania na śniegu i w deszczu, szczególnie istotną w czasie gwałtownych manewrów

Fot. Nokian

Pożądana przyczepność, przyjemne prowadzenie

Po kilku dniach śniegu i mrozu przyszła odwilż i mogliśmy sprawdzić zachowanie auta „obutego” w opony WR Snowproof w zupełnie innych warunkach. Tak niestety często się zdarza w naszym obszarze klimatycznym, że mamy przeplatankę zimy z jesienią i wiosną. Okazało się, że to ogumienie zapewnia pożądaną przyczepność nie tylko na śniegu, nawet zlodzonym, lecz także w deszczu i w błocie pośniegowym.
Sporym wyzwaniem były jazdy po wąskich i krętych kaszubskich drogach, często z podjazdami i zjazdami. Dla porównania wybraliśmy się na taką dość trudną trasę tego samego dnia dwoma kompaktowymi samochodami – jednym z oponami Nokian WR Snowproof, a drugim z ogumieniem innej, tzw. budżetowej marki. Na wąskiej drodze utworzyły się koleiny i każde wymijanie z innym pojazdem wymagało zjechania prawymi kołami na kiepsko odśnieżony pas. Niestety, na „budżetówkach” okazywało się to dość niebezpieczne, autem zarzucało, trzeba było do minimum redukować prędkość. Nokiany w tych warunkach pozwalały czuć się bezpiecznie, nawet wtedy, gdy mijaliśmy się z dużymi ciężarówkami wiozącymi drewno, których kierowcy jechali środkiem drogi spychając auta z przeciwka na zaśnieżone pobocze. Takie niespodzianki na lokalnych drogach to nic nowego. Wtedy jednak decydująca okazuje się stabilność w podwoziu i po prostu – przyczepność.
Pewność prowadzenia w jakimś stopniu zależy także od obciążenia pojazdu. Dlatego przeprowadzaliśmy próby z pustym bagażnikiem i bez pasażerów, ale także w pełnej obsadzie: pięć osób w kabinie i zapakowany do pełna kufer. Zarówno w jednym jak i w drugim skrajnym przypadku czuliśmy, że auto trzyma się nawet na zlodowaciałej nawierzchni.

Na lokalnych, zaśnieżonych drogach, bez grama piasku pod kołami, nie było uślizgów

Fot. ZM

Dobrze trzyma i… nie hałasuje

Zminimalizowanie poślizgu przy zalegającym błocie lub śniegu to efekt odpornej na blokowanie konstrukcji bieżnika. Podwójne rowki o polerowanej powierzchni znacznie szybciej odprowadzają spod kół wszystkie płyny i zanieczyszczenia. Ułatwia to prowadzenie także w trakcie intensywnych opadów deszczu. Precyzyjne hamowanie niezależnie od stanu nawierzchni zapewniają autorskie stabilizatory Brake Boosters, umieszczone w strefach barkowych. Ząbkowane krawędzie wczepiają się w pokrywę śniegu, utrzymując stały tor jazdy przy gwałtownym hamowaniu. Niepowtarzalny bieżnik w kształcie strzały, dzięki dopracowanym blokom i rowkom zapewnia wysoką przyczepność i precyzję kierowania na śniegu i w deszczu, szczególnie istotną w czasie gwałtownych manewrów. System wypustek Snow Claws pozwala na skuteczne przyspieszanie na śliskich nawierzchniach, a stabilizatory w strefie barkowej są odpowiedzialne za precyzyjne hamowanie.
Na mokrej nawierzchni testowane opony bardzo dobrze odprowadzały wodę. Nie odczuwaliśmy aquaplaningu w koleinach. Jedynie w naszym odczuciu akustyka podczas przyspieszania na mokrej nawierzchni nie jest najmocniejszą stroną tego ogumienia. Być może ze względu na kształt i ułożenie lamelek, zmieniających swoją geometrię w trakcie przyspieszania opony przypominają o sobie w takich warunkach...
W modelu tym zastosowano również wyciszoną ścianę boczną, która redukuje wibracje i hałas. Jak wiemy, zwykle opony zimowe są głośniejsze od letnich, jednak w tym przypadku odnosiliśmy wrażenie, że jest wręcz ciszej niż podczas jazdy w ciepłej porze roku. To było szczególnie odczuwalne podczas jazdy autostradą i drogami ekspresowymi, gdzie mimo dużych prędkości te opony swoim szumem nie powodują zmęczenia. Tymczasem zdarzało się nam wcześniej, że inne „zimówki” były na tyle głośne przy 130-140 km/h, powodując zmęczenie za kierownicą, iż trzeba było częściej zatrzymywać się, aby odpocząć od hałasu.
***
Podsumujmy. Model Nokian WR Snowproof będzie dobrym wyborem dla kierowców szukających pewnej i przewidywalnej opony na zimowe warunki, dającej poczucie bezpieczeństwa. To też ogumienie dla wymagających komfortu podróżowania – chodzi zarówno o „miękką” jak i cichą jazdę. Niejako przy okazji użytkownik może zaoszczędzić na paliwie, bo to ogumienie cechuje się niskimi oporami toczenia, co oczywiście przekłada się na ekonomikę jazdy. Wreszcie istotne jest to, że w naszych zmiennych warunkach klimatycznych, kiedy z dnia na dzień możemy mieć tęgą zimę i warunki wiosenne, WR Snowproof daje poczucie pewności prowadzenia w każdej takiej sytuacji.

Nokiany gwarantują pożądaną przyczepność na śniegu, także zmrożonym

Fot. ZM

Jak spowolnić zużywanie się opon zimowych

Na eksploatację opon należy zwracać szczególną uwagę, ponieważ nierównomierne zużycie może stanowić zagrożenie i powodować zbędne koszty. Firma Nokian Tyres określiła różnicę w tempie zużywania się opon przednich i tylnych. Z testów terenowych przeprowadzonych przez Nokian Tyres wynika, że opony kół napędzanych mogą zużywać się w zimie cztery razy szybciej od opon kół nienapędzanych. W związku z tym należy stosować rotację opon między osiami, nawet w trakcie sezonu. Zużycie opon zmniejsza ostrożna i proaktywna jazda. Warto unikać ostrego hamowania, przyspieszania i gwałtownych ruchów kierownicą. Szczególnie niekorzystny wpływ na szybsze zużywanie się opon ma agresywna jazda z silnikiem o wysokiej mocy, kiedy ogumienie poddawane jest większemu obciążeniu, prowadzącemu do nierównomiernego ich ścierania. Istotne jest także właściwe ciśnienie w oponach, odpowiednie do obciążenia, które ma znaczenie nie tylko dla tempa zużycia opon, lecz także dla obniżenia oporu toczenia i zwiększenia stabilności prowadzenia pojazdu. W niskiej temperaturze ciśnienie spada, dlatego – według ekspertów z firmy Nokian – podczas pompowania opon zimowych należy dodać 0,2 bara (20 kPa) ponad wartość zalecaną przez producenta. Wartość tę można znaleźć na przykład w instrukcji obsługi pojazdu. Przed założeniem opon zimowych trzeba sprawdzić pozostałą ilość bieżnika w głównych rowkach. Opony zimowe Nokian mają przydatny wskaźnik Driving Safety Indicator — kiedy symbol płatka śniegu na bieżniku się wytrze, czas na zakup nowych opon zimowych. Warto też sprawdzić datę produkcji wskazaną z boku opony. Wiek opony określa sekwencja czterech cyfr: dwie pierwsze wskazują tydzień produkcji, a dwie ostatnie — rok. Jednego zestawu opon należy używać przez maksymalnie sześć sezonów zimowych. Co mówią fachowcy? Zapytaliśmy w kilku serwisach oponiarskich, co sądzą o zimowych oponach marki Nokian. Większość naszych rozmówców poleca je, jako pewne rozwiązanie na okres zimowy. Jeden przedstawiciel takiego warsztatu miał wątpliwości, wspominał, że zdarzało się przy zakładaniu takich opon, iż trzeba było przy wyważaniu zakładać więcej obciążników niż należałoby się spodziewać w przypadku takiego produktu premium. Testowane egzemplarze tego nie potwierdziły – przy wyważaniu nie było potrzeby zakładania obciążników ponad miarę.

Kilka podstawowych porad producenta

• Co pewien czas zmieniaj rotacyjnie opony między osią przednią a tylną. Należy to robić najpóźniej co 10 000 kilometrów.
• Unikaj ostrego hamowania i gwałtownego przyspieszania oraz dynamicznych ruchów kierownicą.
• Zadbaj o właściwe ciśnienie w oponach. Zimą zwiększ ciśnienie o 0,2 bara ponad wartość zalecaną przez producenta samochodu. Zawsze mierz ciśnienie, gdy opony są jeszcze nierozgrzane.
• Nie przechowuj opon na świeżym powietrzu w świetle słońca. Korzystaj z przechowalni opon lub innych zaciemnionych miejsc z kontrolowaną temperaturą.
• Powierz zakładanie opon specjaliście, który będzie mógł też ocenić ich stan.

Zminimalizowanie poślizgu przy zalegającym błocie pośniegowym to efekt odpornej na blokowanie konstrukcji bieżnika

Fot. ZM

Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.