Jak widać, można nabyć taki ciągnik z kabiną sypialną lub bez części wypoczynkowej

Fot. Kenworth

Kenworth zaprezentował właśnie swój nowy T680 Next Generation. Nowy pojazd odznacza się ulepszoną aerodynamiką, udoskonaleniami ukierunkowanymi na kierowcę i nowinkami technologicznymi, takimi jak 15-calowy cyfrowy wyświetlacz na desce rozdzielczej. Producent zapowiada oszczędność na poziomie 6% w zużyciu paliwa.
T680 Next Gen ma nowy zderzak i aerodynamiczną maskę, dolne przedłużenia owiewek, owiewki podwozia, zamknięcia nadkoli, przedłużenia boczne, owiewki tandemowej osi napędowej, które w połączeniu z nowymi, gładkimi osłonami kół zmniejszają turbulencje wokół tylnych kół i naczepy. Wszystkie te modyfikacje poprawiają przepływ powietrza wokół pojazdu, zmniejszając turbulencje powodujące opór.

Kenworth T680 Next Generation to najbardziej aerodynamiczna ciężarówka w historii firmy

Fot. Kenworth

T680 Next Gen jest standardowo napędzany 12,9-litrowym silnikiem EPA 2021 Paccar MX-13, który ma zużywać do 6% mniej paliwa w porównaniu z T680 wyposażonym w silnik EPA 2017 Paccar MX-13. To jednostka o mocy 405-510 KM, osiągająca 1.550 -1.850 Nm momentu obrotowego, ze zdalną diagnostyką TruckTech +. Z silnikiem współpracuje automatyczna 12-stopniowa skrzynia biegów PACCAR. W układzie wydechowym zastosowano filtry DPF/SCR.
Dostępny jest też silnik PACCAR MX-11 10,8 litra, o mocy 355-455 KM i maksymalnym momencie obrotowym 1.250-1.700 Nm.
- Przekroczyliśmy znakomitą wydajność paliwową obecnego T680 dzięki udoskonaleniom aerodynamicznym i innowacjom konstrukcyjnym. W rezultacie Kenworth Next Generation T680 to najbardziej aerodynamiczna ciężarówka w historii firmy - powiedział Joe Adams, główny inżynier Kenworth.

Czyż nie piękny widok?

Fot. Kenworth

W wyposażeniu pokładowym przewidziano15-calowy wyświetlacz cyfrowy (największy w Ameryce Północnej) i obszytą skórą kierownicę SmartWheel Next Gen. Najważniejsze elementy sterujące pojazdu - w tym funkcje wyświetlacza cyfrowego - są pod ręką kierowcy, dzięki dotykowemu ich wyborowi na kole kierownicy. Dostępne są trzy poziomy siły wspomagania układu kierowniczego, w zależności od preferencji kierowcy, poza tym wspomaganie uzależnione jest od prędkości pojazdu (mniejsze przy wyższych prędkościach). Ponadto wyposażenie obejmuje w pełni diodowe reflektory.

Skoro silnik jest z przodu to nie ma tunelu w kabinie

Fot. Kenworth

Korzystający z czujnika radarowego system reguluje pracę przepustnicy i hamulców, aby utrzymać dystans od pojazdu poprzedzającego na drodze. Z kolei system ograniczania kolizji wykrywa, kiedy ciężarówka może zderzyć się z innym pojazdem lub obiektem, ostrzega kierowcę i aktywuje hamowanie wyprzedzające - w razie potrzeby - w celu uniknięcia lub znacznego zmniejszenia skutków wypadku.
Kolejny asystent nieustannie monitoruje martwe pole ciężarówki i zapewnia kierowcy ostrzeżenia dźwiękowe i wizualne, gdy jakiś obiekt znajduje się w tej strefie – to rozwiązanie nieocenione zwłaszcza podczas zmiany pasa ruchu lub jazdy w mieście. Asystent pasa ruchu monitoruje położenie ciężarówki i automatycznie emituje wyraźne ostrzeżenie dźwiękowe w przypadku wykrycia niezamierzonej zmiany kierunku jazdy.
Bardziej zaawansowany system, wykorzystuje dane z kamery do identyfikacji, kiedy ciężarówka opuszcza pas ruchu (przy prędkości powyżej 37 mil na godzinę) i „popycha” pojazd z powrotem na właściwy tor jazdy. Automatycznie rozróżnia wskazane kierunkowskazami zmiany od błędnego opuszczania pasa.

Według producenta to najlepszy dom z dala od domu – w takiej ciężarówce mieszka się jak w kamperze

Fot. Kenworth

Komfortowo urządzona kabina poprawia wrażenia z jazdy, jednocześnie zmniejszając zmęczenie. Przestrzeń, elegancki design i mnóstwo luksusowych detali definiują otoczenie. Kiedy przychodzi czas na relaks, jest to, jak to określa producent, najlepszy dom z dala od domu.
Wszystkie sprawdzone technologie zarządzania energią z T680 zostały przeniesione do T680 Next Gen. Służą oszczędzaniu paliwa przy zachowaniu wygody na postoju. Interfejs użytkownika z wyświetlaczem LCD, wygodnie umieszczonym na panelu sterowania w sypialni, zapewnia automatyczną kontrolę temperatury zarówno w trybie klimatyzacji, jak i ogrzewania. Wyświetlacz ułatwia kierowcy sterowanie jednostką i zapewnia możliwość monitorowania akumulatora

Europejscy kierowcy mogą tylko pozazdrościć

Fot. Kenworth

System zarządzania energią firmy Kenworth, ukierunkowany na oszczędzanie paliwa, obejmuje m.in. oparty na ultrakondensatorach moduł rozruchu silnika (ESM), zapewniający pożądaną moc startową, w razie potrzeby uwalniając baterie od obciążenia innymi odbiornikami prądu.
Opcjonalny inwerter o mocy 1800 W firmy Kenworth umożliwia podłączenie do zasilania stacjonarnego w celu obsługi urządzeń „hotelowych”.