Kierowca pokonał trasę z Raciborza do Ashford w Wielkiej Brytanii z karnetem TIR
Fot. IRU
Specjalna dostawa środków medycznych z Polski dotarła do Wielkiej Brytanii ciężarówką, promując system TIR. To rozwiązanie dla firm, które borykają się z papierkową robotą po Brexicie, opóźnieniami i brakiem agentów celnych oraz gwarancji tranzytowych.
TIR ułatwia
TIR, łączący zgłoszenie celne i gwarancję w jednym bezpiecznym dokumencie (karnecie TIR), działa nieprzerwanie w Wielkiej Brytanii, Europie i poza nią od ponad 70 lat. Mając poczucie „powrotu do przyszłości”, przewoźnicy wracają teraz do systemu TIR, który ułatwia przewozy przez nową granicę celną.
Polski Związek Międzynarodowych Przewoźników Drogowych (ZMPD) oraz operator transportowy Sachs Trans zorganizowały transport towarów o dużej wartości w specjalnym samochodzie promocyjnym, prezentującym zalety systemu.
Kierowca Mirosław wyjechał z Raciborza w swojej ciężarówce z zapieczętowanym ładunkiem medycznym, z karnetem TIR w kabinie i niebieską tabliczką TIR z tyłu przyczepy. Przyjechał do Ashford w Wielkiej Brytanii po przekroczeniu granicy celnej.
IRU poleca
– TIR działa ponad granicami na całym świecie i może mieć realne znaczenie dla firm zmagających się z nową granicą celną UE / Wielka Brytania – skomentował Umberto de Pretto, sekretarz generalny IRU. – W obliczu pandemii i jej skutków gospodarczych ważniejsze niż kiedykolwiek jest utrzymanie szybkich i wydajnych łańcuchów dostaw. Ta specjalna dostawa podstawowych środków medycznych do Wielkiej Brytanii po raz kolejny pokazuje, że TIR działa.
Ten transport, wspierany również przez członka IRU, Road Haulage Association (RHA), był demonstracją na żywo TIR jako prostego, opłacalnego i łatwo dostępnego sposobu dla wszystkich przewoźników i spedytorów podczas przewozów między UE i Wielką Brytanią.
Jak widać, celnicy popierają…
Fot. IRU