Fot. flickr.com
Rząd Wielkiej Brytanii przygotowuje się do złagodzenia kontroli granicznych żywności i innych towarów importowanych z Unii Europejskiej z powodu obaw, że spowodują dalsze szkody w handlu i mogą doprowadzić do poważnych niedoborów w brytyjskich supermarketach.
Wiele źródeł branżowych poinformowało, że nowy minister ds. Brexitu Lord Frost, rozważa wprowadzenie lżejszych kontroli importu od 1 kwietnia oraz zmiany planów pełnych kontroli celnych, które mają rozpocząć się 1 lipca.
Eksport pogrążył się, podobnie może być z importem
Eksporterzy z Wielkiej Brytanii do UE zostali poważnie dotknięci nowymi zasadami, przepisami i kosztami funkcjonowania w ramach reżimu po Brexicie. Organizacje biznesowe i osoby z wyższego szczebla w Whitehall obawiają się, że unijni eksporterzy do Wielkiej Brytanii - szczególnie ci zajmujący się żywnością - mogą być jeszcze gorzej przygotowani niż ich brytyjscy odpowiednicy.
Istnieją duże obawy, że opóźnienia wynikające z kontroli mogą wpłynąć na dostawy żywności, w tym w sieci dostaw „just in time”.
Podczas gdy gabinet kierowany przez Michaela Gove'a próbował bagatelizować wpływ Brexitu na handel w Wielkiej Brytanii, sondaż przeprowadzony w zeszłym tygodniu przez Federację Żywności i Napojów, której członkowie wysyłają towary do UE, wykazał 45% spadek eksportu od 1 stycznia.
Restrykcyjne podejście od 1 kwietnia
Po tym jak Wielka Brytania opuściła jednolity rynek i unię celną 1 stycznia, aby dać firmom czas na dostosowanie się do nowych reguł, rząd zdecydował, że import do Wielkiej Brytanii z UE może normalnie funkcjonować do 1 kwietnia. Od tego dnia, zgodnie z obecnymi planami, wszystkie produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak mięso, miód, mleko lub produkty jajeczne, a także regulowane rośliny i produkty roślinne będą wymagały pełnej dokumentacji i, w razie potrzeby, świadectw weterynaryjnych do sprzedaży w Wielkiej Brytanii. Od 1 lipca wszystkie firmy eksportujące do Wielkiej Brytanii będą musiały wypełniać zgłoszenia celne, a towary będą mogły zostać poddane kontroli fizycznej w nowych centrach celnych w Wielkiej Brytanii.
W raporcie towarzyszącym budżetowi z zeszłego tygodnia Urząd Odpowiedzialności Budżetowej powtórzył swój pogląd, że dodatkowe bariery handlowe spowodowane Brexitem obniżą produktywność Wielkiej Brytanii w dłuższej perspektywie o około 4%.