Chwilę po badaniu trzeźwości kierowca zasnął w radiowozie ITD
Fot. ITD
Białoruski kierowca polskiej ciężarówki był tak pijany, że zasnął po badaniu alkomatem w inspekcyjnym radiowozie. Miał blisko 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Nietrzeźwego kierującego zatrzymał patrol mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego. Kompletnie pijanego szofera przekazano do dalszych czynności policjantom.
Ciągnik siodłowy z rozbitym przednim reflektorem i lusterkiem bocznym oraz uszkodzoną tylną lampą i belką naczepy zwrócił uwagę funkcjonariuszy ITD z Warszawy, którzy wieczorem patrolowali autostradę A2 koło Mińska Mazowieckiego. Ciężarówka nie trzymała prostego toru jazdy – jechała od krawędzi do osi jezdni.
Inspektorzy zatrzymali zestaw do kontroli. Po otwarciu drzwi od szoferki poczuli wyraźną woń alkoholu. Zachowanie kierującego również wskazywało, że jest pijany. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało blisko 2,6 promila alkoholu w wydychanym przez kierującego powietrzu. Nie do końca wiedział, gdzie się znajduje i w jakiej jest sytuacji. Chwilę po badaniu trzeźwości zasnął siedząc w radiowozie ITD.
Nietrzeźwego kierowcę (obywatela Białorusi) inspektorzy przekazali do dalszych czynności funkcjonariuszom drogówki z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim.
Ciągnik siodłowy m.in. z uszkodzoną tylną lampą i belką naczepy zwrócił uwagę funkcjonariuszy ITD
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies.
Obsługę plików cookies można zmienić w ustawieniach przeglądarki internetowej.
Nie pokazuj więcej