Fot. Freepik.com
Wszędzie głośno o autach elektrycznych, hybrydach, używane są przy tym różne, nie do końca łatwe do rozszyfrowania skróty i pojęcia. Nie ma ich na szczęście za wiele, lecz różnice między poszczególnymi określeniami są spore. Postanowiliśmy więc przyjść z pomocą.
Według Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych, aktualnie (maj 2021) w Polsce zarejestrowanych jest 25.407 samochodów na paliwa alternatywne. To ponad dwa razy więcej niż w maju 2020 roku! Niemal połowę stanowią (12.432) pojazdy mające tylko silnik elektryczny. Ładowarek mamy 1.498 w tym 1.002 AC i 496 DC. Tutaj liczby nie rosną tak szybko, bo w maju 2020 roku działało 1.173 ładowarek (odpowiednio 791 i 382).
Wiele marek ma w swojej gamie pojazdy na prąd i hybrydy, zatem klienci nie mogą narzekać na brak wyboru. Również firmy transportowe mogą bez problemu kupić dostawczaki z zasięgiem na ponad 100 kilometrów. Coraz częściej pojawiają się ciekawe oferty finansowania samochodów ekologicznych. Poniżej kilkanaście podstawowych pojęć związanych z autami ekologicznymi.
BEV (Battery Electric Vehicles). To dość proste. Mamy auto, w nim silnik elektryczny, gniazdko do ładowania i ileś pozostałych elementów pozwalających pojazdowi poruszać się po drogach. Żadnych dodatkowych wspomagaczy spalinowych. Na rynku dostępne są samochody dostawcze do transportu ostatniej mili oraz osobówki. Przykład: Mercedes eVito.
CNG (Compressed Natural Gas). Składający się w 70-90% z metanu, sprężony do ciśnienia 20 - 25 MPa, naturalny gaz ziemny. Stosowany m.in. w transporcie drogowym, szczególnie promowany przez IVECO.
EV (Electric Vehicles). Można spokojnie powtórzyć opis BEV, czyli po prostu auta elektryczne.
FCEV (Fuel Cell Electric Vehicles). Napęd na ogniwa paliwowe - wodorowe. Raczej dalsza przyszłość, choć powstają pierwsze stacje tego paliwa. Przykład: Toyota Mirai.
HEV (Hybrid Electric Vehicles). Dwa silniki: jako główny spalinowy (zwykle benzynowy, choć bywają diesle) + elektryczny, na którym przejedziemy „na raz” zwykle kilka kilometrów. Określane nie tylko w mowie potocznej hybrydami. Przykład: Toyota Yaris Hybrid.
Hybryda. Tak jak wyżej wspomniano – pojazd mający dwa silniki. Jest kilka rodzajów hybryd.
ICE (Internal Combustion Engine). Samochody napędzane silnikami spalinowymi. Można je połączyć z jednostkami na gaz (LNG, CNG. LPG).
LNG (Liquefied Natural Gas). Naturalny gaz ziemny, tyle że skroplony, schłodzony do temperatury poniżej –162 °C. Jego objętość zmniejsza się 630 razy. Zyskuje na popularności w coraz większej liczbie flot ciężarowych, powstaje coraz szersza sieć stacji (także w Polsce). Nie jest wykluczone, że w transporcie ciężkim to właśnie będzie główne ekologiczne paliwo a nie prąd.
LPG (Liquefied Petroleum Gas). Mieszanina propanu i butanu w wersji ciekłej. Powstaje jako produkt uboczny przy rafinacji ropy naftowej. Zastosowanie w motoryzacji – głównie w autach osobowych.
Ładowarka AC. Ładuje pojazd prądem zmiennym. Wykorzystuje napięcie 230V lub 400V. Zaletą tańszy montaż niż w przypadku ładowarek DC.
Ładowarka DC. Zmienia prąd zmienny w stały, dzięki temu pojazd jest naładowany szybciej niż w przypadku ładowarki AC.
ORPA (Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych). Monitoruje sytuację na rynku paliw alternatywnych w Polsce.
PHEV, PHV (Plug-in Hybrid Electric Vehicles). Tu już bardziej skomplikowane pojazdy. Nie dość, że dwa silniki, to jeszcze gniazdko, by naładować silnik elektryczny. Dzięki temu jednostka na prąd zwiększa swój zasięg, zatem przejedziemy więcej bez emitowania spalin (zazwyczaj kilkadziesiąt kilometrów). Przykład: BMW i8.
PSPA (Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych). Organizacja mająca na celu propagowanie jazdy pojazdami elektrycznymi i hybrydami.
REEV (Range Extended Electric Vehicle). Dwa silniki, również hybryda, ale odwrotnie niż w PHEV - tym razem silnik elektryczny stanowi podstawowe źródło napędu a jednostka spalinowa wspomaga. Zazwyczaj zasięg 300-500 km. Przykład: Chevrolet Volt.
RV (Residual Value). Cena pojazdu po użytkowaniu przez x czasu i przejechaniu y kilometrów. Wciąż pewna niewiadoma jeśli chodzi o pojazdy na prąd, aczkolwiek jeśli nie będą ulegać awariom (szczególnie bateria), może być kolejnym argumentem za zakupem pojazdu na prąd lub na gaz. TCO (Total Cost of Ownership). Element, który wciąż szwankuje w tzw. pojazdach ekologicznych – całkowite koszty użytkowania. Jeśli ta bariera zostanie pokonana, nikt nie będzie nawet myślał o korzystaniu z diesli.