
48-letni kierowca ciężarówki, pochodzący z Mołdawii, postanowił zostać przemytnikiem ludzi, aby zebrać fundusze na leczenie swojego syna cierpiącego na guza mózgu. Jego ciężarówka została zatrzymana w Dover's Eastern Docks na kontrolę w grudniu zeszłego roku i wtedy straż graniczna odkryła leżącego w środku Albańczyka, który nielegalnie próbował wjechać do Wielkiej Brytanii.
Na rozprawie adwokat kierowcy, Kerry Waite powiedziała:
- Jego najstarszy syn cierpi na silne bóle głowy i zdiagnozowano u niego guza mózgu, który wymaga kosztownego leczenia.
Kierowca miał otrzymać 6.000 euro za swój udział w przemycie, po dowiezieniu osoby na miejsce, ale w wyniku kontroli i nieudanej próby przemytu, nie otrzymał żadnych pieniędzy.
Mołdawski kierowca udał się do uzgodnionego punktu spotkania w Europie, aby odebrać „swojego pasażera”, a następnie wjechał do Dover około 22:30 16 grudnia, kiedy Border Force zatrzymał jego pojazd. Jak podkreśliła jego adwokat, grał rolę kuriera, a nie organizatora operacji.
Sędzia powiedziała:
- Zgadzam się, że akcja została zaplanowana przez innych. Chociaż to nie jest wymówka, akceptuję twoją motywację do podjęcia tego przestępczego przedsięwzięcia, by opłacić leczenie twojego syna. Nie miałeś możliwości dowiedzieć się, czy ta osoba będzie wykorzystywana w Wielkiej Brytanii, nie miałeś możliwości dowiedzieć się, czy przyjeżdża do Wielkiej Brytanii, aby popełnić jakieś przestępstwo.
48-latek został skazany na 20 miesięcy więzienia w sądzie Canterbury po tym, jak na przesłuchaniu przyznał się do winy za ułatwienie nielegalnego wjazdu do Wielkiej Brytanii.