Zamontowany w podwoziu przyczepy eStream silnik elektryczny pozwala na odpięcie jej od auta i zdalne ustawienie na wynajętym stanowisku
Thor Industries

Przełomowa technologia zastosowana w przyczepie Airstream z napędem elektrycznym ma ułatwić manewry parkingowe na kempingu. Przy okazji obniżono zużycie paliwa (lub energii) podczas jazdy.
eStream - przełomowy koncept firmy Thor Industries (właściciela Airstreama), z funkcją zdalnego parkowania przyczepy kempingowej, został zaprezentowany na targach 2022 Florida RV SuperShow.

Przyczepa ma niezależny silnik i akumulator o dużej pojemności, dzięki którym potrafi poruszać się o własnych siłach. Nie jest to samodzielny kamper, ale technologia opracowana wspólnie z firmą ZF ma zapewniać użytkownikom dużo korzyści.
Zelektryfikowane podwozie Airstream ma poprawić ekonomikę podróży. Podłączona do samochodu przyczepa eStream stawia mniejszy opór niż standardowa, bo wykorzystuje zgromadzoną w akumulatorze energię elektryczną do delikatnego napędzania kół.
Co więcej, zamontowany w podwoziu silnik elektryczny pozwala na odpięcie przyczepy od auta i zdalne ustawienie jej w najlepszym położeniu na wynajętym stanowisku. Ponadto użytkownicy mogą głosowo ustawiać parametry, takie jak oświetlenie, temperatura w kabinie, temperatura wody czy zacienienie okien. Z kolei zamontowane na dachu panele fotowoltaiczne zapewniają dostęp do energii nawet poza kempingiem.
Niestety, panele słoneczne nie wystarczą i trzeba ładować akumulator przyczepy z gniazdka.

Srebrne „pociski" Airstream są znane chyba każdemu. Swoją rozpoznawalność na całym świecie ta marka zawdzięcza obecności w amerykańskiej popkulturze. W aluminiowych domach na kołach mieszkali m.in. astronauci Apollo 11, którzy po powrocie z Księżyca przechodzili w przyczepie Airstream kwarantannę.
Opływowa przyczepa, z aluminiowym poszyciem, z daleka wygląda jak ciągnięty za samochodem wielki srebrny pocisk. A wszystko zaczęło się od tego, że żona Wally’ego Byama nie chciała spać na ziemi, gdy wybierali się pod namiot. Wally Byam to dziennikarz, który budował przyczepy po godzinach i założył firmę Airstream. Można stwierdzić, że to właśnie ten amerykański producent zapoczątkował międzynarodową turystykę karawaningową.
Pierwszy pojazd, który można nazwać namiastką kampera Wally Byam zbudował w 1929 roku na starym podwoziu Forda T, na którym postawił rusztowanie z poszyciem z tkaniny. Okazało się, że rozkładanie tej konstrukcji jest dość uciążliwe, a w dodatku nie gwarantuje dobrej ochrony od deszczu. Dziennikarz zaprojektował wówczas stałą zabudowę w kształcie łzy. Gdy ustawił ją na podjeździe, sąsiedzi zaczęli prosić, by zbudował im taką samą.
Wally za kilka dolarów sprzedawał ludziom swój projekt taniej przyczepy. Później na łamach czasopisma „Popular Mechanics” pojawił się poradnik dla majsterkowiczów z instrukcją, jak zbudować ją własnoręcznie. Klienci przychodzili jednak do Byama i chcieli, żeby to on budował dla nich domy na kołach. Robił to w swoim warsztacie, a z czasem wynajął budynek w Culver City i otworzył w nim pierwszą fabrykę – od 1931 r. działał już pod szyldem Airstream.
Amerykańskie społeczeństwo zachłysnęło się wówczas mobilnym stylem życia. W 1934 r. Hawley Bowlus, konstruktor samolotów, zaprojektował pierwszą nitowaną przyczepę aluminiową nazwaną „Road Chief”. Wally Bayam pomagał Bowlusowi w sprzedaży, ale w 1936 r. opracował swoją wersję nitowanej przyczepy – legendarnego Clippera, który wyróżniał się drzwiami zamontowanymi z boku. Clipper zachwycał wyposażeniem i dużym wnętrzem. Miał własny zapas wody, przestronną kuchnię, oświetlenie elektryczne, a nawet swego rodzaju klimatyzację - maszynę schładzającą wnętrze suchym lodem. W środku mobilnego domu mogły spać cztery osoby.

Podłączona do samochodu przyczepa eStream wykorzystuje zgromadzoną w akumulatorze energię elektryczną do delikatnego napędzania kół
Thor Industries

Z powodu braku materiałów podczas II wojny światowej konstruktor zamknął fabrykę i znalazł zatrudnienie w zakładzie Curtis Wright Industries przy produkcji samolotów. Doświadczenia zebrane w tej fabryce pozwoliły Bayamowi na wprowadzenie ulepszeń do projektu Clippera. Uruchomiono produkcję nowej linii przyczep turystycznych – Curtis Wright Clipper. W 1947 r. Wally Bayam odszedł z fabryki i wyjechał do Europy, gdzie podróżował z przyczepą Airstream, poddając ją wielu testom.
W 1954 r. Bayam namówił inżyniera Marka Bowena, założyciela Bowen Water Heater Co., na opracowanie systemu podgrzewania wody w przyczepie. Cztery lata później na rynku pojawił się model Airstream International, czyli pierwsza na świecie samowystarczalna przyczepa (niewymagająca podłączenia do zewnętrznego zasilania). To przełom i jednocześnie ostatni projekt Wally’ego Bayama. Twóca Airstreama zmarł w 1962 r.
Zakład działał nadal. Modernizacja przyczepy w 1969 r. obejmowała nie tylko wydłużenie i poszerzenie jej podstawy, lecz także zaokrąglenie jej krawędzi. To właśnie w takiej formie kojarzymy dziś przyczepy tej marki.

Wnętrze przyczepy eStream
Thor Industries

To właśnie wtedy jedną z nowych przyczep zamówiła NASA, aby Neil Armstrong, Buzz Aldrin i Michael Collins odbyli w niej poksiężycową kwarantannę.
W 1974 r. firma wprowadziła do oferty auto kempingowe Argosy. Z powodu kiepskiego popytu dziwny na ówczesne czasy pojazd pięć lat później został wycofany ze sprzedaży, ale firma wyprodukowała od tego czasu jeszcze kilka mniejszych i większych kamperów.
Airstream był otaczany coraz większym kultem, co można było zaobserwować po masowo powstających fanklubach i zrzeszeniach. Miłośnicy takich przyczep organizowali rajdy turystyczne i zloty, na których pojawiało się mnóstwo uczestników.
Przyczepa stała się „ikoną” pod koniec lat 80., kiedy magazyn „Money” umieścił ją na liście “99 rzeczy, które Amerykanie robią najlepiej”. Wówczas Airstream trafił do galerii symboli narodowych. W efekcie, w latach 90. starych, aluminiowych przyczep turystycznych pasjonaci poszukiwali w ogłoszeniach i odnawiali, aby dalej nich korzystać.
Obecnie kultowe srebrne „pociski” z poszyciem z nitowanego aluminium są też synonimem trwałości. W 2006 r. firma poinformowała, że 65 proc. wyprodukowanych od 1931 r. przyczep Airstream jest nadal w użytku.
Airstream ma dziś w ofercie osiem rodzajów przyczep zróżnicowanych pod względem wielkości i wyposażenia. (z)

Fot. Airstream

Fot. Airstream

Fot. Airstream

Fot. Airstream

Fot. Airstream