Fot. TLP
Pakiet mobilności uporządkował przewóz rzeczy samochodami ciężarowymi o dopuszczalnej masie całkowitej od 2,5 do 3,5 t. Przedsiębiorcy wykorzystujący takie pojazdy, w celu wykonywania przewozów transgranicznych muszą od tego roku posiadać licencję wspólnotową. Stopniowo wdrażane będą przepisy o wyposażeniu pojazdów w tachografy cyfrowe i o czasie prowadzenia pojazdów, przerwach i okresach odpoczynku. Niestety władze Unii Europejskiej zatrzymały się w pół kroku. Palącym problemem z punktu widzenia konkurencyjności, jednakowego dostępu do zawodu i rynku oraz z punktu widzenia bezpieczeństwa pasażerów są wciąż transgraniczne przewozy drogowe osób wykonywane samochodami osobowymi o liczbie miejsc od 7 do 9, łącznie z miejscem kierowcy, zwanymi potocznie w naszym kraju „busami”. Niestety problem ten do dziś nie został rozwiązany – zwracają uwagę przedstawiciele Związku Pracodawców Transport i Logistyka Polska (TLP).
Apel do unijnej komisarz
Dlatego też Związek zwrócił się do Adiny Valean, unijnej komisarz ds. transportu, o podjęcie przez Komisję Europejską inicjatywy legislacyjnej, mającej na celu kompleksowe i jednolite uregulowanie przewozów pasażerskich wykonywanych samochodami osobowymi o liczbie miejsc od 7 do 9. „W naszej ocenie mogą one uzupełniać europejski system komunikacyjny, szczególnie tam, gdzie wymagana jest większa elastyczność usług, gdzie brakuje terminali dworcowych, gdzie wymagane są usługi zbliżone do modelu „door to door” i gdzie zbyt mała liczba potencjalnych pasażerów powoduje nieopłacalność linii komunikacyjnych obsługiwanych dużymi autobusami – informuje Maciej Wroński, prezes TLP. – Przedsiębiorcy wykorzystujący „busy” powinni mieć możliwość świadczenia swoich usług na takich samych zasadach w całej Unii Europejskiej i w każdym z jej państw członkowskich. Uregulowane powinny być także usługi kabotażowe świadczone małymi pojazdami oraz zasady stosowania przepisów o pracownikach delegowanych.
Uczciwa konkurencja
Z drugiej strony, według TLP, należy wyeliminować zagrażającą zdrowiu i życiu przewożonych pasażerów i innych uczestników ruchu drogowego patologię, nieuczciwą konkurencję w stosunku do komunikacji autobusowej oraz innych przewoźników wykorzystujących małe pojazdy, a także niewłaściwe warunki socjalne w jakich pracują kierowcy busów. Uczciwa konkurencja wymaga, aby przedsiębiorcy świadczący usługi „busami” objęci byli takimi samymi (lub zbliżonymi) zasadami i warunkami, jak te, które dotyczą firm posiadających autobusy. A organy kontroli powinny mieć możliwość pełnej weryfikacji spełniania prawnych wymogów w każdym państwie członkowskim, niezależnie od państwa, z którego pochodzi przewoźnik. Leży to w interesie nas wszystkich. Pasażerów, uczestników ruchu drogowego, kierowców, przedsiębiorców, dla których przewozy „busami” są konkurencyjne, jak i przede wszystkim w interesie tych przedsiębiorców, którzy przewóz „busami” starają się wykonywać profesjonalnie i odpowiedzialnie.
Regulacje krajowe nie wystarczą
O podjętej inicjatywie TLP poinformowała Andrzeja Adamczyka, polskiego ministra infrastruktury, prosząc go jednocześnie o równoległe działanie w tej sprawie przez nasz rząd, na forum odpowiedniego komitetu Rady Unii Europejskiej. TLP na tym jednak nie poprzestanie. – Podejmiemy próbę przekonania do tej inicjatywy wpływowych posłów do Parlamentu Europejskiego, organizacji zrzeszających przewoźników z innych państw członkowskich UE oraz wszelkich instytucji, których głos i opinia może mieć znaczenie w sprawach transgranicznego świadczenia usług, praw konsumentów (pasażerów) lub bezpieczeństwa w transporcie drogowym – zapowiada Maciej Wroński. – Dziś przewóz osób takimi pojazdami jest uregulowany jedynie przez prawo krajowe państw członkowskich UE. Takie regulacje są przyjęte także w polskiej ustawie o transporcie drogowym. Niestety mogą one dotyczyć jedynie przewozów krajowych. A ich stosowanie ograniczone jest do podmiotów zarejestrowanych na terytorium państwa, które wydało te przepisy. W naszej ocenie warto ujednolicić warunki i zasady określone w krajowych przepisach państw członkowskich tak, aby z jednej strony usunąć zbędne bariery, a z drugiej strony uregulować rynek godząc interesy konsumentów i oczekiwania przedsiębiorców wykonujących przewozy pasażerskie. I tych od autobusów i tych od busów. Dla obu tych grup jest miejsce na unijnym rynku. (z)