Wiadomości z rynku

piątek
22 listopada 2024

Jak cwaniacy oszczędzają na AdBlue

Niemcy: kontrowersje wokół manipulacji kontrolą spalin z ciężarówek
30 grudnia 2022
 
Według niemieckiego Federalnego Urzędu Transportu, BAG, 4% z 7.070 ciężarówek skontrolowanych w zeszłym roku przez Urząd było wyposażonych w emulator, a 292 sprawców wykroczeń zostało ukaranych grzywną.
Te małe czarne skrzynki kosztują w Internecie tylko od 20 do 100 euro. Surowo zabronione, są instalowane w silniku lub w wiązce elektrycznej ciężarówki i umożliwiają fałszowanie emisji spalin. Od 2017 roku o ich istnieniu wiedzą niemieckie władze, które nie wiedzą, jak temu zaradzić, ani jaki jest dokładny zakres zjawiska.
„Emulatory” w dużej mierze przyczyniają się do zanieczyszczania powietrza w pobliżu autostrad i dróg krajowych bardzo uczęszczanych przez ciężarówki.
Te nielegalne urządzenia, które sprawiają, że wydaje się, iż w ciężarówce wszystko jest w porządku z emisją spalin, blokują system, który automatycznie zmniejszałby moc silnika z powodu braku AdBlue – w rzeczywistości pozwalają pozbawionym skrupułów kierowcom dezaktywować system kontroli spalin w ciężarówkach za pomocą oprogramowania, i zaoszczędzić do 2000 euro rocznie na rachunkach za AdBlue.
Już od 2017 roku istnienie tych urządzeń i łatwość ich pozyskania w sieci są dobrze znane niemieckim władzom. Jednak właściwe służby nie wiedzą, jak temu zaradzić, ani jaki jest dokładny zakres zjawiska.

Wierzchołek góry lodowej?

Według niemieckiego Federalnego Urzędu Transportu (BAG), 4 % z 7.070 ciężarówek skontrolowanych w ubiegłym roku przez Urząd było wyposażonych w emulator, a 292 sprawców wykroczeń zostało ukaranych grzywną. „Te liczby są całkowicie nierealne ” – twierdzi fizyk środowiska Denis Pöhler, którego firma Airyx opracowała urządzenia pomiarowe zdolne do wykrywania zanieczyszczeń atmosferycznych.
„BGA po prostu przeprowadza zbyt mało kontroli , a kontrole, które przeprowadza, są wadliwe ” – dodaje Andreas Mossyrsch ze stowarzyszenia transportowego Camion Pro. Pomiary przeprowadzone przez inne organizacje pokazują, że co najmniej jedna ciężarówka na pięć, zmanipulowana lub uszkodzona, jeździ po kraju emitując niedozwolone zanieczyszczenia”.

Potrzeba zdalnych kontroli

Podobnie twierdzi stowarzyszenie DUH, działające na rzecz ochrony środowiska: „Wiemy, że testy w Niemczech są bardzo niekompletne . Pomiary, które przeprowadziliśmy, wykazują znacznie wyższe wartości " - zapewnia Axel Friedrich, ekspert ds . ciężarówek w ruchu.
Organizacja uważa, że ​​możliwa byłaby zdalna kontrola emisji, na pokładzie pojazdów wyposażonych w sondy pomiarowe . O ile wykrywanie czarnych skrzynek jest stosunkowo łatwe, o tyle wykrywanie bardziej zaawansowanych wersji oprogramowania jest bardziej skomplikowane, nawet dla wprawnego oka. „Nie mamy możliwości wyśledzenia tego wszystkiego” – przyznaje policja z Düsseldorfu.

Niedostateczne kary

Oprócz częstotliwości kontroli krytyka dotyczy również wysokości nakładanych kar. „Oszuści wykpiwają się od 100 do 200 euro, dla przewoźnika to nic, jeśli może liczyć na zaoszczędzenie kilku tysięcy euro” – ubolewa Denis Pöhler. W podanej jako przykład Danii fałszowanie emisji jest zagrożone karą grzywny w wysokości 2.000 euro dla przewoźnika i 1.000 euro dla kierowcy. BAG przypomina, że w przypadku kontroli ciężarówka niespełniająca norm zostaje unieruchomiona i automatycznie trafia do kategorii Euro 0, co generuje zaległość w opłatach drogowych. Szczególnym celem krytyki są przewoźnicy z Europy Wschodniej. Według BAG tylko 19 z 292 zatrzymanych ciężarówek było zarejestrowanych w Niemczech. (z)
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.