Wiadomości z rynku

wtorek
22 października 2024

Truck.pl od kuchni

Nigdy nie publikowane anegdoty i historie z życia mediów
13 lutego 2023
 
To będzie wyjątkowa publikacja. Czasopismo i portal Truck.pl powstaje dzięki działaniom wielu osób. Uważamy, że najważniejsi są ludzie, dlatego postanowiliśmy coś o sobie napisać, nie tylko od zawodowej strony. W sposób anegdotyczny zaglądamy również do naszej redakcyjnej „kuchni”.
Truck.pl istnieje na rynku wydawniczym już 30 lat. Przez ten czas przeszliśmy wspólnie z branżą TSL długą, ciekawą, niekiedy szaloną a i czasem wyboistą drogę. Od zawsze nasze najważniejsze zadanie stanowi dostarczanie najwyższej jakości informacji potrzebnych w Waszej pracy. Obecnie jesteśmy jedynym tytułem transportowym, publikującym co tydzień treści w drukowanym wydaniu oraz na co dzień w Internecie i na Facebooku.

Nasz zespół

Oto kilka najważniejszych person. Współpracujemy oczywiście z większą grupą ludzi, ale niżej opisani czynią najwięcej na chwałę Truck.pl. Co ciekawe, reprezentują cztery miasta: Słupsk, Gdynię, Białą Podlaską oraz Poznań.
Dorota Opala. Współwłaścicielka wydawnictwa. W Truck.pl robi wszystko, a nawet jeszcze więcej. Wcześniej tłumaczyła (m.in. naszym politykom), sprzedawała nieruchomości, organizowała wycieczki. Taka Irena Kwiatkowska „co żadnej pracy się nie boi”. Jej (skuteczną) broń stanowi zarażanie –pozytywnym podejściem do nawet najtrudniejszej sprawy. Kocha ludzi, miłuje Francję w każdej postaci. Unikając monotonii jeździ na rowerze, rolkach, chodzi na przechadzki z pieskiem, podróżuje.
Sylwester Jastrzębski. Strażak potrafiący ugasić każdy redakcyjny pożar a zarazem drugi współwłaściciel wydawnictwa. Oprócz zarządzania ludźmi, czuwa nad tym, by redakcyjne komputery były grzeczne, bo inaczej... Lekarze podejrzewają, że jako informatyczny geek ma bity we krwi. Jak sam mawia - introwertyk, „gdy jest mi to wygodne”. Miłośnik nart i dalekich podróży na rowerach.
Zbigniew Majerowski. Najbardziej niebezpieczny człowiek w redakcji. Łatwo przy nim o mocny ból brzucha, jest bowiem mistrzem w opowiadaniu dowcipów, czyniąc to z powagą godną Janusza Gajosa. Znak zodiaku wodnik zgrywa się z pasją żeglarstwa szuwarowego, zwanego jeziornym. Zimą, kiedy nie może żeglować, szusuje na nartach. Ceniony w branży transportowej dziennikarz i redaktor, trzymający w ryzach treści pisane.
Aldona Środa. Uwielbia swoją pracę. Nic dziwnego, że w Truck.pl jest już niemal 20 lat. Jej głosu można słuchać i słuchać, dlatego partnerzy reklamowi tak chętnie z nią rozmawiają. Fonia idzie w parze z poczuciem humoru, niepospolitą urodą i znajomością branży transportowej. Home office, biuro, targi, konferencja, samochód, pociąg – potrafi skutecznie działać w każdych warunkach.
Jarosław Kaczmarek. Wszelkie elementy graficzne w czasopiśmie to jego sprawka, podejmuje się też innych zadań, np. ilustrowania postów na Facebooku. Zawsze zadania kończy przed deadlinem, co jest rzadkością w jego fachu. Dla Jarka nie ma rzeczy niemożliwych. W branży TSL już niemal 10 lat. Gitarzysta w grupie metalowej, uprawiającej muzykę, jak sam mówi, „dla wybranych” oraz zapalony cyklista.
Arek Michlewicz. Kolejny z kręgu „podejrzanych” – koleś, który ciągle coś kręci – zapraszamy na kanał Youtube truckpl i stronę Truck.pl. Zatem „co oczom umknie, kamera wychwyci”. Wprawny pilot drona. Na branży automotive zęby, znaczy się kadry zjadł. Za kierownicą pierwszego pojazdu (traktora) zasiadł w wieku sześciu lat. Posiada prawo kat. C+E, ale chce czegoś większego. Monster Truck wystarczy?!
Tomasz Czarnecki. Dla Truck.pl pisze teksty i rzuca różne pomysły – dobrze, że w abonamentach telefonicznych nie liczą już minut. Szalone idee przerażają nawet jego samego. Potrafi zorganizować podróż na drugi koniec ulicy, ale i poza granice Europy. Fan sportu w TV i w wersji czynnej - lubi jeździć na rowerze przez lasy, błota, pola i mocno skopać piłkę. Aktualnie dolecza kontuzję (czytaj: leni się na kanapie).
Artur Czarnecki. Z naszym wydawnictwem współpracę rozpoczął jeszcze w poprzednim tysiącleciu, będąc odpowiedzialnym za sprzedaż reklam na rynku lokalnym w Trójmieście, krajowym jak i zagranicznym (klienci m.in. z Chin i Korei Południowej). Jeździł, latał, siedział za biurkiem i znów jeździł. Po przerwie na realizację innych wyzwań zawodowych, od stycznia 2023 znów w Truck.pl. Kibic tenisa ziemnego, miłośnik kotów i lasu.
 

Praca od kuchni

Podstawową rolą mediów jest selekcja i przekazanie informacji, które zdobywamy rozmawiając z ekspertami, jeżdżąc na konferencje, otrzymując liczne maile, przeczesując sieć. Dla Truck.pl pracują pasjonaci, lubiący pisać, mówić, tworzyć. Opowieści na temat szczegółów procesu wydawniczego pozostawiamy na inną okazję, proponując w zamian kilka opowieści „z frontu”.
 

Targi w kawiarni

Dorota Opala. Francuska firma wykupiła całoroczną kampanię reklamową w naszym czasopiśmie. Jej prezes postanowił zobaczyć na własne oczy, jak wygląda świetnie zapowiadająca się nowa impreza targowa w kraju, który chciał podbić swoją ofertą. Do Poznania przyjechał krótko przede mną, lecz już po godzinie od wejścia na targi napisał do mnie SMS-a: „czekam w kawiarni”. Cóż, zmęczony po podróży, pomyślałam. Niestety, event był tak beznadziejny, że szybko dołączyłam do niego. Przeczekaliśmy do godziny 16, a potem zaprosiłam go na „testy polskich napojów i kuchni”, by choć w części ratować narodowy (i swój) wizerunek...
 

Jak pokonałem Mercedesa

Zbigniew Majerowski. Czy kierowca może być mądrzejszy od przewidującego tempomatu? Mercedes-Benz już kilka lat temu przekonywał, że nie ma na to szans. Z systemem PPC (Predictive Powertrain Control) Mercedesa przegrał m.in. Stanisław Mierzejewski, właściciel firmy transportowej, mistrz Polski w ekojeździe. Na trasie ok. 67 km różnica między jazdą z pomocnikiem i bez wyniosła aż 1,5 l/100 km.
Zorganizowano też konkurs dla dziennikarzy na odcinku 80 km. Ciężarówki załadowano do masy całkowitej zestawu (36 t). Punkty karne przyznawano za przekroczenie limitu czasu wyznaczonego przez „PPC On”, przekraczanie dozwolonej prędkości, złamanie przepisów ruchu drogowego itp. I co? Dwaj dziennikarze osiągnęli lepsze zużycie paliwa bez pomocy elektroniki! Jadąc zestawem mega, niskopodwoziowym ciągnikiem, z włączonym PPC uzyskałem wynik 26,8 l/100 km, a bez PPC – 26,0 l, wygrywając „zawody”. Organizatorzy w ogóle nie dopuszczali takiej myśli i... rozesłali komunikat prasowy, informując, że przewidujący tempomat po raz kolejny dowiódł swojej wyższości nad ludźmi, pokonując media. Dopiero po interwencji kolegów z innych redakcji zweryfikowano informację. Człowiek w konfrontacji z maszyną nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Hamulec w autobusie

Tomasz Czarnecki. Prowadząc pierwszy raz w życiu autobus (na torze), wykonując slalom próbowałem zahamować. Niestety, między pedałami gazu i hamulca była fabrycznie montowana plastikowa przeszkoda, która teoretycznie powinna oddzielać moją lewą i prawą nogę. W stresie nie spoglądałem w dół, tylko przed siebie, bo przecież nie wypadało strącić pachołków. Nerwowe szukanie hamulca spowodowało niemal zawał u PR Managera koncernu, w ostatniej chwili jednak udało mi się zatrzymać pojazd. Całe szczęście, bo nie takiego rozgłosu oczekiwałaby moja szefowa.
 

Zatrzymajcie druk!

Dorota Opala. Wysłaliśmy już wydanie Truck.pl do drukarni. Wtem telefon: „bardzo mi zależy, aby umieścić reklamę. Dopiero teraz dostałem akcept z centrali, lecz promocja musi być w najbliższym numerze”. Byliśmy w drodze na targi, więc z trasy rozpoczęła się akcja błagalno-telefoniczna. Dzwoniliśmy do grafika, redaktora, drukarni, kolportażu, by zatrzymać procesy, zamienić, podmienić, dorobić, sprawdzić. Rozmowy były tak gorące, że niemal padła mi świeżo naładowana bateria w telefonie. Najważniejsze: happy end osiągnięty.

Spotkanie z legendą

Zbigniew Majerowski. Lotnisko w Paryżu, gdzie mieliśmy przesiadkę. Nasz samolot z Warszawy spóźnił się i długo czekaliśmy w terminalu na następny lot. Szwendając się po wielkim obiekcie zobaczyliśmy Andrzeja Szarmacha. Polski piłkarz i trener, zajął z kadrą 3. miejsce na mistrzostwach świata w 1974 i 1982 roku, był też królem strzelców igrzysk olimpijskich w Montrealu w 1976 roku. Gwiazda futbolu od lat mieszkająca we Francji czekała na ten sam samolot. Dopadliśmy go, ciesząc się jak dzieci. Nasze bożyszcze to bezpośredni, niezadufany w sobie, fajny człowiek. Przegadaliśmy z Szarmachem kilka godzin. Słuchaliśmy z wypiekami na twarzy niesamowitych opowieści „od kuchni” o legendarnych wydarzeniach. Najbardziej utkwiło mi w pamięci, jak w zwięzłych, męskich słowach opowiadał o jednym ze swoich występów: „Wszedłem na zastępstwo i pierd… trzy gole.”
 

Warto czytać dokładnie maile

Tomasz Czarnecki. „Zapraszamy pana na spotkanie z Fleet Managerami do Korei”. Taka delegacja zdarza się zwykle raz na całą przygodę z zawodem. Oszalały ze szczęścia nie przeczytałem całego maila. Jeszcze nie zdążyłem wrócić do domu, miesiąc przed wyjazdem w myślach byłem spakowany. Będąc już w Seulu, ubierałem garnitur na galę i jeszcze raz, na wszelki wypadek sprawdziłem, o której godzinie się ona zaczyna. I nagle szok – dress code: „dark suit”. Tymczasem, chcąc zabłysnąć, zabrałem mój nowy, jasny „gang”. Nie muszę Wam pisać jak wyglądałem i czułem się podczas spotkania. I mimo próśb wydawcy nie udostępnię zdjęcia ze wszystkimi uczestnikami (200 osób!), na którym jako jedyny jestem na kremowo...
 

Historia bliska i daleka

Na koniec dawka historii. „Truck.pl” jest spadkobiercą tytułu „Auto Market Truck", wydawanego przez Agencję Akwizycji Commercial Travellers Przemysław P. Kowalski. To najstarszy ogólnopolski tygodnik w branży TSL oraz portal internetowy o profilu informacyjno-ogłoszeniowym. Obecnie wydawany przez Excelia D. Opala S. Jastrzębski s.c.
Kryzysy w gospodarce nie oszczędziły prasy drukowanej, która jest wypierana przez Internet. Trudnych czasów nie wytrzymała nasza konkurencja. My staramy się rozwijać. W 2010 roku, na bazie wcześniejszego działu „Maszyny rolnicze" w tygodniku „Auto Market Truck" daliśmy życie miesięcznikowi „Agro-Expo", z ofertami nowych i używanych maszyn rolniczych oraz z publicystyką. Obecnie czasopismo nosi tytuł „Best-Agri.com”.
Ciekawostka. W latach 2014-2016 wydawaliśmy czasopismo „Trucks & Machinery” kolportowane na targach w Afryce i Azji. Magazyn odwiedział takie kraje jak Kenia, RPA, Tanzania, Egipt, Maroko, Etiopia, Katar, Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Od kilku lat szturmujemy wrota social mediów. W minionym roku portal Truck.pl przeszedł ewolucję graficzną – zresztą zobaczcie sami. 2023 rok przyniesie również pewne nowości, które na razie pozostawimy owiane mgiełką tajemnicy.
 

Papier, portal, YouTube, Facebook

Dla nas współistnienie tygodnika drukowanego, portalu internetowego, Facebooka i YouTube stanowi swoistą symbiozę, wzajemne uzupełnianie się. Misją jest dostarczanie aktualnych informacji, niezbędnych w działalności firm z branży transportowej, spedycyjnej, motoryzacyjnej i budowlanej. W naszych mediach znajdziecie aktualności dotyczące branży TSL, artykuły trakujące o problemach przewoźników, prezentacje i testy pojazdów, analizy rynkowe, komentarze ekspertów, porady. Jednocześnie Truck.pl jest nośnikiem dużej liczby anonsów ogłoszeniowych i reklamowych, umożliwiając dotarcie z ofertami do szerokiego kręgu odbiorców.
Nasz kanał na YouTube zawiera ciekawe wywiady, testy pojazdów, relacje z konferencji. Co tydzień do Czytelników trafia newsletter anonsujący najnowsze wydania Truck.pl. Tygodnik Truck.pl kolportowany jest bezpłatnie, w bezpośredniej, rotowanej wysyłce do firm z branży TSL, przedsiębiorstw zajmujących się sprzedażą pojazdów użytkowych i maszyn budowlanych. Jesteśmy na najważniejszych branżowych konferencjach, targach, kongresach.
Na zakończenie wróćmy do pasji. W mediach pracuje się czasami i 24h, lecz trudno tej pracy nie kochać. Jak powstał niniejszy tekst? Na pomysł jego napisania wpadła Dorota Opala stojąc w kolejce do kasy w markecie. Jesteśmy rozsiani po Polsce, więc informacje autor uzyskiwał mailowo, telefonicznie, a nawet przez Messengera. Najważniejsza część treści powstała o czwartej w nocy, gdy nie mogąc spać niżej podpisany złapał „literowe flow”.
Dziękujemy za zaufanie i zostańcie z nami, parafrazując słowa Jerzego Owsiaka, do końca świata i jeszcze jeden numer dłużej. Zapraszamy do lektury i współpracy.
Tomasz Czarnecki
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.