Fot. Girteka
Girmeta, spółka zależna litewskiej Girteka Logistics, została skazana przez sąd w Norwegii na grzywnę w wysokości 450 tys. koron norweskich za nielegalny kabotaż.
W wyroku czytamy m.in.: „Ekspansywna interpretacja przepisów przez międzynarodową firmę, taką jak Girmeta, może prowadzić do zakłócenia konkurencji sprzecznego z intencjami rozporządzenia. Sąd zwrócił uwagę, że sama Girmeta oświadczyła, że wykonuje w Norwegii około 100 przewozów kabotażowych tygodniowo.
Girmeta stanęła przed sądem rejonowym Sogn og Fjordane w 19 sprawach dotyczących nielegalnego kabotażu w Norwegii. Te przewozy zostały wykonane w okresie od września 2019 r. do grudnia 2021 r. na różnych odcinkach w Norwegii. Prokurator wystąpił z wnioskiem o skazanie Girmety na karę grzywny w wysokości 456 tys. NOK. Obrońca wystąpił z wnioskiem o uniewinnienie, czyli o jak najłagodniejszą ocenę spółki.
W wyroku sąd podkreślił rozmiar i charakter karny okoliczności, a także, że kara grzywny musi być takiej wysokości, aby osiągnąć skutek zapobiegawczy. Zarzuty dotyczyły przede wszystkim błędów formalnych w przypadku braku lub niedostatecznej dokumentacji.
Zatrzymane przez Norweski Zarząd Dróg
W latach 2019-2021 Norweska Administracja Dróg zatrzymała na różnych stacjach kontrolnych różne zagraniczne pojazdy, które wykonywały przewozy w imieniu Girmeta. Po doniesieniu zgłoszonym na policję, prokuratura wystosowała w tej sprawie kilka wezwań przeciwko zarejestrowanemu w Norwegii oddziałowi (NUF) litewskiej spółki Girmeta.
Wnioski nie zostały przyjęte, a rozprawa główna miała się rozpocząć w dniu 15 czerwca 2022 r. Na początku rozprawy głównej wyjaśniono, że NUF nie ma zdolności procesowej i że to główna litewska spółka Girmeta powinna była zostać pozwana.
Prokuratorzy wycofali sprawę przeciwko NUF, a policja wysłała nowe wezwanie do Girmeta. Proces przeciwko Girmeta odbył się w sądzie rejonowym Sogn og Fjordane w dniach 7-9 marca 2023 r.
Girteka o wyroku sądu
„Chociaż zaangażowanie sądu jest konieczne do wyjaśnienia przepisów dotyczących kabotażu, uważamy to za krok naprzód w promowaniu większej przejrzystości i zrozumienia w branży”. Girteka Group pisze o tym w komunikacie prasowym dotyczącym wyroku Sądu Rejonowego w Sogn og Fjordane. Tomasz Weber, kierownik prasowy Grupy Girteka, przesłał tungg.no oficjalne oświadczenie w sprawie wyroku przeciwko Girmeta.
Komunikat prasowy Grupy Girteka:
„Chcemy zająć się toczącą się sprawą prawną dotyczącą jednej z naszych stowarzyszonych firm transportowych, UAB „Girmeta”, której zarzucono 19 naruszeń przepisów dotyczących kabotażu w Norwegii w latach 2019-2021. „Girmeta” nie zgadza się z nałożonymi karami i utrzymuje, że przedmiotowe dostawy zostały zrealizowane zgodnie z wszelkimi przepisami prawa. Przez ostatnie 27 lat „Girteka” koncentrowała się przede wszystkim na transporcie międzynarodowym w Europie i ściśle przestrzegała przepisów ustawowych i wykonawczych w każdym kraju, w którym prowadzimy działalność. Dostawy krajowe stanowią tylko niewielką część naszej działalności. Od 2018 roku dokładamy wszelkich starań, aby zrozumieć przepisy dotyczące kabotażu w Norwegii i trzymać się ich. We współpracy z norweskimi kancelariami prawnymi uzyskaliśmy wyjaśnienia od różnych norweskich władz, w tym NLF (Norweskiego Stowarzyszenia Właścicieli Ciężarówek), Norweskiego Zarządu Dróg Publicznych i Ministerstwa Transportu, w sprawie prawidłowej dokumentacji kabotażu. W ostatnim czasie sąd wydał wyrok we wszystkich 19 sprawach, a w 17 z nich nałożył grzywny. Obecnie rozważamy decyzję sądu i jeszcze nie zdecydowaliśmy, czy będziemy się odwoływać od którejkolwiek z tych spraw. Pomimo naszego stanowiska w sprawie orzeczenia, będziemy ponownie analizować sprawy i szukać możliwości dostosowania naszych praktyk w zakresie dokumentowania kabotażu oraz odpowiedniego przeszkolenia naszych kierowców i personelu. Chociaż zaangażowanie sądu jest niezbędne do wyjaśnienia przepisów dotyczących kabotażu, uważamy to za krok naprzód w promowaniu większej przejrzystości i zrozumienia w branży. Pozostajemy zaangażowani w promowanie bardziej przejrzystego sektora transportu i zwracamy się o wskazówki do instytucji publicznych, klientów i niezależnych firm, aby zapewnić zgodność ze wszystkimi odpowiednimi przepisami ustawowymi i wykonawczymi. Wierzymy, że nasza decyzja o skierowaniu sprawy do sądu ostatecznie przyniesie korzyści całemu sektorowi transportowemu, przyczyni się do wyjaśnienia zasad i prawa w Norwegii oraz umożliwi kontynuację działalności w tym kraju”.