Fot. Volvo Trucks
Paula Fish, firma będąca jednym z liderów rynku przetwórstwa rybnego w tej części Europy, stawia na współpracę z Volvo Trucks. Na przestrzeni ostatnich miesięcy nastąpiła sukcesywna wymiana blisko 110 pojazdów Volvo na fabrycznie nowe. Transakcja stanowi jedną z większych dostaw realizowanych przez Volvo Trucks Polska w 2023 roku.
Współpraca pomiędzy Volvo Trucks, a Paula Fish trwa od lat, a do największej wspólnej transakcji doszło w 2020 roku, kiedy to firma zakupiła 107 fabrycznie nowych ciągników Volvo FH o mocy silnika 500 KM. Firma zajmująca się przetwórstwem rybnym ponownie zaufała Volvo Trucks i podjęła decyzję o przedłużeniu tej współpracy, a tym samym – zamówieniu kolejnej partii pojazdów.
Fot. Volvo Trucks
Niemal wyłącznie ciągniki Volvo
– Nasza flota opiera się niemal wyłącznie na ciągnikach siodłowych marki Volvo, co pokazuje, że cenimy ją za niezawodność, ale także za elastyczne podejście biznesowe naszego partnera – mówi Sławomir Gojdź, właściciel Paula Fish. – Stawiamy na jakość i ekologię, dlatego też na bieżąco wymieniamy flotę. Dzięki temu nasi kierowcy jeżdżą nowymi, bezpiecznymi i komfortowymi pojazdami. Samochody Volvo, z których korzystamy, są bezawaryjne, nowoczesne, cechują je rozbudowane rozwiązania proekologiczne. To powody, dla których stawiamy właśnie na tę markę.
Trwa sukcesywna wymiana ciągników zakupionych trzy lata temu, a od teraz we flocie Paula Fish operowały będą ciągniki siodłowe Volvo FH wyposażone w 13-litrowe silniki I-SAVE o mocy 460 KM oraz 500 KM. Dzięki sprawdzonej technologii TuroCompound, mają być gwarancją oszczędność paliwa, podczas realizowania długich tras transportowych.
Dostarczane obecnie ciągniki są jeszcze lepiej dopasowane do potrzeb transportowych, ale także zapewnią wyższy komfort kierowcom. W ich ręce trafią dwuosiowe ciągniki siodłowe wzbogacone o kabinę Globetrotter XL, która będzie mogła zostać wcześniej wyposażona w fabryczną klimatyzację postojową I-Park Cool, a dodatkowy komfort zapewni skórzana kierownica.
Nowe Volvo FH wydawane do Paula Fish, wyposażone zostały w radary martwego pola oraz pełen pakiet bezpieczeństwa czynnego zawierający między innymi: Aktywny Tempomat, Układ Monitorowania Reakcji Kierowcy, Asystent Utrzymania Pasa Ruchu.
Fot. Volvo Trucks
Po rocznych testach
Ostateczna decyzja poprzedzona została rocznymi testami nowego Volvo FH, co umożliwiło firmie zapoznanie się z częścią tych funkcji i sprawdzenie ich zastosowania w standardowym trybie pracy.
– Współpracę z firmą Paula Fish uważam za bardzo owocną, ale ona nie miałaby miejsca, gdyby nie profesjonalne i bardzo przemyślane podejście do kwestii transportowych – komentuje współpracę Grzegorz Świetlak, key account manager Volvo Trucks. – Rozpoczynając współpracę, wspólnie przeanalizowaliśmy trasy, które pokonują i dobraliśmy ciągniki Volvo, które najlepiej się na nich sprawdzą. Odpowiednio dopasowane pojazdy ciężarowe są gwarancją niezawodnych realizacji i osiągania możliwie najlepszych wyników, jeśli chodzi o zużycie paliwa. Jestem przekonany, że obecnie odbierane przez klienta ciągniki, jeszcze lepiej sprawdzą się w swojej roli.
Paula Fish postawiła na kompleksową obsługę ze strony Volvo Trucks, decydując się nie tylko na same pojazdy i ich wyposażenie, ale także Srebrny Kontrakt Serwisowy, który zapewni naprawy i przeglądy układu napędowego w celu lepszej kontroli kosztów i zapewnieniu dyspozycyjności. Finansowanie tej transakcji realizowane jest przez siostrzaną firmę z Grupy Volvo – VFS Usługi Finansowe. (z)
O firmie Palua Fish
Firma Paula Fish oferuje kompleksowe usługi z zakresu produkcji ryb bałtyckich i łososia atlantyckiego, mrożenia i przechowywania produktów rybnych, produkcji mączki i oleju rybnego oraz transportu. Jeden z liderów rynku przetwórstwa rybnego rocznie pokonuje trasy o długości około 17 mln km. Korzysta z energii z własnej farmy wiatrowej, kieruje się polityką no waste oraz wykorzystuje do transportu pojazdy o możliwie niskiej emisji CO2.