Fot. IRU
Zamiast podróżować drogą morską przez 40 dni, Grupa Milton przetransportowała towary z Europy na Bliski Wschód pod karnetem TIR, przejeżdżając przez 13 krajów w zaledwie dziewięć dni.
Z Europy do regionu Zatoki Perskiej towary są najczęściej transportowane drogą powietrzną lub morską. Jednak Grupa Milton postanowiła spróbować transportu drogowego, decydując się na jedyny globalny system tranzytowy TIR.
Ciężarówki pod osłoną karnetu TIR wyjechały z Łotwy i przemieszczając się przez Litwę, Polskę, Czechy, Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię, Turcję dojechały przez port Bandar Abbas do Iranu, a następnie statkiem Ro-Ro do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej, by, po zaledwie dziewięciu dniach, dotrzeć do odpowiedniego urzędu w Kuwejcie.
Transport realizowało dwóch kierowców, którzy na zmianę tranzytowali 13 krajów zgodnie z regionalnymi przepisami dotyczącymi czasu jazdy i odpoczynku.
– Decyzja o zastosowaniu TIR była oczywista. Bez niego nie bylibyśmy w stanie zaoferować konkurencyjnego czasu przewozu oraz wyeliminować formalności na granicy – powiedziała Katarzyna Kazmierska-Kassem, dyrektor generalna Milton Group.
Tatiana Rey-Bellet, dyrektor IRU ds. TIR i tranzytu powiedziała:
– Gratulacje dla Milton Group za odbycie tej niezwykłej podróży TIR. Ten transport udowodnił, że rynki Bliskiego Wschodu i Europy można jeszcze bardziej zbliżyć, ostatecznie redukując nie tylko czas i koszty tranzytu, ale także obciążenia administracyjne i logistyczne.
Przypomnijmy, że TIR to jedyny globalny system tranzytowy, który umożliwia płynne przekraczanie granic i ogranicza do niezbędnego minimum formalności po drodze (red)
Źródło: IRU
Źródło: IRU