Zaprezentowana po raz pierwszy na targach Hyvolution 2024 wodorowa wersja dużego furgonu Citroën ë-Jumper oznacza przyspieszenie koncernu Stellantis w segmencie pojazdów użytkowych wykorzystujących ogniwa paliwowe.
Napędzany takim samym silnikiem elektrycznym o mocy 110 kW i momencie obrotowym 410 Nm, jak wersja akumulatorowa, wodorowy Citroën ë-Jumper jest wyposażony w akumulator o mocy 45 kW francuskiej firmy Symbio. Cztery zbiorniki wodoru umieszczono pod podłogą - dostarczane przez Plastic Omnium, mogą pomieścić około 7 kilogramów przy 700 barach.
Oprócz prezentacji swojego nowego dużego samochodu dostawczego, Stellantis na Hyvolution zaprezentował najnowsze rozwiązania wprowadzone w swoich średnich wodorowych samochodach dostawczych. Modyfikacje techniczne, zwane wewnętrznie Krokiem 2, polegają w szczególności na integracji nowych zbiorników. Dostarczane wcześniej przez Faurecię, obecnie pochodzą od Plastic Omnium i mieszczą łącznie około 5 kilogramów, czyli 600 gramów więcej.
Oferowane będą dwie wersje nowego, dużego, wodorowego pojazdu użytkowego Citroëna: L3H2 o pojemności ładunkowej 13 m3 i L4H3 - 17 m3.
Montowany w Polsce nowy Citroën ë-Jumper zasilany wodorem trafi do sprzedaży w drugiej połowie 2024 roku. Jumper nie będzie jedynym dużym vanem w rodzinie Stellantis, dostępnym w wersji wodorowej. Odpowiedników można spodziewać się w Fiacie (Ducato), Oplu (Movano) i Peugeocie (Boxer).
Integrując produkcję pojazdów użytkowych na wodór na swoich liniach produkcyjnych, Stellantis zapowiada znaczną redukcję kosztów.
Nowy wodorowy Jumper powinien zostać wypuszczony w cenie 90.000 euro netto. To nadal wysoka cena, ale można ją znacznie obniżyć dzięki subwencjom państwowym.
Montowane w Hordain (Francja) średnie samochody dostawcze korzystają z tego samego efektu skali - ich ceny, wcześniej kalkulowane na prawie 130.000 euro, spadły do ok. 80.000 euro. (red)