Źródło: TLP
Posiedzenie sejmowej Komisji Infrastruktury 10 października br. poświęcone było informacji rządu na temat wdrożenia pojazdów EMS (LHV) na polskiej sieci drogowej.
Przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury poinformowali Komisję o toczących się pracach nad zmianą dyrektywy 96/53/WE, która określa wymiary i masę pojazdów, a także o tym, iż będą prowadzić analizy dotyczące możliwości wdrożenia pojazdów EMS (LHV) na odcinkach polskiej sieci drogowej.
Europejski System Modułowy
Chodzi o europejski system modułowy (ang. European Modular System – EMS). Pod takim właśnie hasłem Komisja Europejska zdefiniowała pojęcie pojazdu silnikowego lub zespołu pojazdów składającego się z jednej lub więcej naczep/przyczep, który w całości może przekraczać maksymalną dopuszczalną długość i masę, ale każdy z jego elementów składowych z osobna (pojazd silnikowy, naczepa, przyczepa) nie może przekraczać dopuszczalnych wartości w zakresie masy i długości. Chodzi więc o nic innego jak o pojazd lub zespół pojazdów o dmc wyższej niż 40 t i dłuższy niż 18,75 m (np. 25,25 m ), nazywany często LHV (longer, heavier vehicle), gigaliner lub megaliner.
TLP radzi – nie czekać
Podczas dyskusji na temat przedstawionej informacji, Związek pracodawców Transport i Logistyka Polska przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie wskazując, iż nie ma potrzeby czekania na zmiany w dyrektywie 96/53/WE w celu wdrożenia nowoczesnych rozwiązań oczekiwanych od lat przez przewoźników drogowych, branżę logistyczną i nadawców (pierwsze działania w tej sprawie TLP podjęła już w 2015 roku).
TLP przedstawiła przykłady dopuszczenia pojazdów LHV w takich krajach jak Niemcy (testy od 2009 roku, a od 2017 roku pełne dopuszczenie na określonej sieci dróg), Holandia (testy od 2001 r., pełne dopuszczenie 2013 r.), Finlandia (1975 r.) etc., a także najczęściej stosowane warunki związane z:
- siecią dróg, na których dopuszczono takie pojazdy do ruchu (autostrady, drogi ekspresowe oraz dojazd do obiektów oddalonych nie więcej niż 25 km od wyjazdu z autostrady);
- wyposażeniem pojazdów (hamulce tarczowe oraz zawieszenie pneumatyczne, elektroniczne sterowanie trakcją lub blokadą mechanizmu różnicowego, kamery z tyłu pojazdu, systemy EVSC, EBS, ACC etc.);
- kwalifikacjami kierowców (5-letnie doświadczenia w prowadzeniu pojazdu członowego, ukończenie dodatkowego szkolenia, niekaralność za przestępstwa i wykroczenia w ruchu drogowym etc.);
– Wykorzystanie pojazdów EMS (LHV), których długość (w zestawie) może wynosić 25,25 m, przyniosłoby nam szereg korzyści, w tym obniżenie emisji CO2, a także zmniejszenie skutków braku kierowców na polskim rynku pracy – komentuje Maciej Wroński, prezes TLP. – Wbrew obawom wyrażanym przez przeciwników wprowadzenia takich pojazdów, ich ruch nie pogarszałby poziomu bezpieczeństwa i nie zagrażałby infrastrukturze drogowej. Wyniki badań jednoznacznie wskazują na mniejsze o 13% obciążenia nawierzchni jezdni związane z ruchem pojazdów EMS w porównaniu do obciążeń związanych z ruchem tradycyjnych pojazdów i mniejsze o 40% obciążenia mostów i wiaduktów.
Zdaniem Prezesa TLP brak możliwości wykorzystania pojazdów EMS (LHV) w kraju, który jest unijnym liderem w transporcie drogowym i ma ambicje stać się hubem logistycznym Europy jest zawstydzającym zaniedbaniem
TLP przekazała także posłom członkom Komisji Infrastruktury oraz przedstawicielom administracji rządowej raport pt. „Analiza możliwości implementacji LHV w polskiej sieci transportowej” opracowany w 2019 roku przez Instytut Logistyki i Magazynowania na zlecenie grupy Raben. (red)
Źródło: TLP