Wzrost tej kwoty, która najczęściej stanowi podstawę do wyliczenia składek ZUS, przełoży się na wyższe obciążenia dla przedsiębiorców. Co to dokładnie oznacza dla firm transportowych?
Przewoźnicy nie uciekną od wyższych składek ZUS
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej oficjalnie potwierdziło, że prognozowane przeciętne wynagrodzenie na rok 2025 wynosi 8.673 zł. Dla właścicieli firm transportowych składki ZUS są jednym z kluczowych elementów kosztowych. W ostatnich latach wzrastały one systematycznie, a rok 2025 nie jest pod tym względem wyjątkiem. Należy pamiętać o tym, że przeciętne prognozowane wynagrodzenie dla kierowców w przewozach międzynarodowych stanowi najczęściej podstawę do wyliczenia składek ZUS. Jego podwyższenie przełoży się na wyższe miesięczne składki, co dla przedsiębiorców zatrudniających truckerów jeżdżących za granicę, będzie dużym obciążeniem.– Nieuniknionym skutkiem wzrostu przeciętnego, prognozowanego wynagrodzenia kierowców są wyższe należności pracodawców do ZUS – zwraca uwagę Mateusz Włoch, ekspert ds. rozwoju i szkoleń, Inelo z Grupy Eurowag. – W 2025 roku wzrosły one o ok. 356 zł, osiągając tym samym miesięczną kwotę zobowiązań pracownika i pracodawcy na rzecz ZUS w wysokości ok. 3.639 zł, którą przedsiębiorca zapłaci od pensji jednego kierowcy w transporcie międzynarodowym w ciągu miesiąca. Trzeba jeszcze podkreślić to, że mówimy tutaj o sytuacji, w której nie ulega zmianie wypłata netto kierowcy od nowego roku. Jeśli jednak pracownik będzie ubiegał się o podwyżkę pensji i pracodawca się na nią zgodzi, to musi mieć świadomość jeszcze wyższych kosztów. Warto zaznaczyć również to, że w ciągu ostatnich trzech lat same składki ZUS wzrosły prawie trzykrotnie. To bardzo dużo, zwłaszcza że te kwoty należy pomnożyć przez liczbę kierowców.
Nowe przepisy obowiązują od początku stycznia 2025
Nowa kwota, jak co rok, obowiązuje od początku stycznia, bez okresu przejściowego. Oznacza to, że przedsiębiorcy, którzy wypłacali wynagrodzenie kierowcom w styczniu 2025 za pracę w grudniu 2024 roku, powinni uwzględnić w przeliczeniu już nową stawkę.Wirtualne diety i sanitariaty to zmora rozliczeń kierowców
Przy rozliczeniach czasu pracy kierowców firmy transportowe nadal mają duże trudności w naliczaniu odpowiednich kwot podatków i składek ZUS. Tego typu pomyłki często są wynikiem nieznajomości obowiązujących przepisów, ich złożoności lub niedopatrzenia.– Jednym z większych wyzwań dla przewoźników jest nadal precyzyjne i sprawne przeliczenie oczekiwanego wynagrodzenia netto na brutto z uwzględnieniem odpowiednich ulg, czyli tzw. wirtualnych diet oraz ew. sanitariatów – dodaje Mateusz Włoch. – Często to przeliczenie robione jest metodą chybił-trafił. Aby usprawnić te rozliczenia, warto wyposażyć się w profesjonalne narzędzia do analizy czasu pracy kierowców, jak np. program 4Trans. Nasz system jest specjalnie dostosowany do potrzeb firm transportowych i pozwala automatycznie przeliczać kwoty netto na brutto, biorąc pod uwagę niezbędne składniki wynagrodzenia. Przedsiębiorcy mogą też skorzystać z usług ekspertów OCRK, a wtedy otrzymają oni profesjonalną pomoc przy rozliczeniach. Dzięki temu firmy transportowe wyeliminują ryzyko błędów i zapewnią sobie pełną zgodność z najnowszymi przepisami. (red)