Amerykańska firma Nikola Motor złożyła wniosek o upadłość. Z uwagi na brak płynności finansowej spółka liczy na znalezienie nabywcy w drodze sprzedaży nadzorowanej przez sąd.

Wniosek o ogłoszenie upadłości, złożony 19 lutego w Sądzie Upadłościowym w Delaware, nie jest niespodzianką. Pod koniec 2024 roku producent już ogłosił, że brakuje mu środków na kontynuowanie działalności po pierwszym kwartale 2025 roku. Aby obniżyć koszty, firma przeprowadziła redukcje zatrudnienia i rozważała m.in. sprzedaż niektórych działów.
Pomimo tych prób sytuacja finansowa firmy pozostawała krytyczna.
W związku z tym Nikola rozważa sprzedaż całości lub części swoich aktywów. Spółka zwróciła się do sądu o autoryzację procesu aukcyjnego. Jeśli prośba zostanie zaakceptowana, kupujący będą mogli składać oferty nabycia wybranych przedsiębiorstw spółki. Firma Mullen Automotive ogłosiła zamiar przejęcia działu akumulatorów firmy Nikola.

Firma Nikola Motor, która rozpoczęła działalność w 2014 r., była uważana za pioniera w dziedzinie samochodów ciężarowych napędzanych elektrycznie i wodorem, a w 2019 r. założyła spółkę joint venture z Iveco. Jednak firma miała coraz większe trudności finansowe i prawne. Jej założyciel, Trevor Milton, został skazany za oszustwo po tym, jak wprowadził inwestorów w błąd co do możliwości technologicznych swoich pojazdów. To przyczyniło się do nadszarpnięcia wizerunku marki i przyspieszyło spadek wartości akcji spółki.

W 2023 roku firma sprzedała udziały w europejskim joint venture z Iveco, wycofując się tym samym z rynku europejskiego. W tym samym roku wycofano z rynku wszystkie 209 dostarczonych ciężarówek elektrycznych ze względu na ryzyko pożaru związane z akumulatorami. Następnie firma ponownie skupiła się na ciężarówkach napędzanych wodorem, jednak nigdy nie udało jej się zwiększyć skali działalności ze względu na wysokie koszty tej technologii. (red)