Dwa rozbite ciągniki i przyczepa ze zbożem w rowie to efekt nieprawidłowego wyprzedzania, jakiego dopuścił się kierowca samochodu osobowego – informuje portal AgroNews. Do zdarzenia doszło niedawno na drodze pomiędzy Chobienicami a Przyprostynią w powiecie wolsztyńskim (Wielkopolska).
Rano na drodze wojewódzkiej 303 pomiędzy Chobienicami a Przyprostynią doszło do kolizji dwóch ciągników i samochodu osobowego. Kto zawinił? Policjanci nie mają wątpliwości – do zdarzenia doszło w wyniku nieprawidłowego wyprzedzania ciągnika przez 70–letniego mieszkańca powiatu międzyrzeckiego kierującego Peugeotem 2008.
Mężczyzna podczas podjętego manewru wyprzedzania Ursusa z przyczepą, zderzył się z jadącym z przeciwka ciągnikiem Massey Ferguson. W następstwie zderzenia, Peugeot uderzył również w przyczepę Ursusa, a kierujący drugim ciągnikiem zjechał do przydrożnego rowu, gdzie doszło do wywrócenia przyczepy i wysypania przewożonego nią kilku ton zboża – wyjaśnia wolsztyńska policja.